Trudna sytuacja jest w Szpitalu Specjalistycznym im. Edwarda Szczeklika w Tarnowie. Placówka przygotowała 63 łóżka covidowe, tymczasem po ostatnim weekendzie przebywało w niej już 65 osób zakażonych SARS-CoV-2. W poniedziałek przed południem dyrektor placówki rozmawiał z wojewodą małopolskim i ustalał dalszą strategię działania na najbliższe dni.
- Rzeczywiście w obecnej sytuacji te potrzeby jeśli chodzi o łóżka są większe. Ważne jest rotowanie tych miejsc. To znaczy, pacjent, który już jest po tym okresie zarażania, po tych 10 czy 14 dniach, żeby był przenoszony na inny oddział nie covidowy, albo wypisywany do domu. Dzięki temu mielibyśmy większe możliwości przyjmowania tych pacjentów, którzy w ciężkich stanach wymagają pomocy medycznej i hospitalizacji – mówi Marcin Kuta, dyrektor szpitala.
W „Starym” szpitalu liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 ma być systematycznie zwiększana, docelowo do 136. Szpital dysponuje 17 respiratorami, z urządzeń korzysta obecnie 6 pacjentów. Jednak nie oznacza to, że wszystkie 17 urządzeń jest do dyspozycji pacjentów zarażonych koronawirusem. Część musi być w rezerwie dla chorych, którzy nie są zakażeni, ale wymagają wentylacji dla ratowania życia.
Tymczasem liczba łóżek dla chorych na COVID-19 szybko maleje również w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie. Tam na 108 łóżek dla zakażonych koronawirusem, po weekendzie wolne są zaledwie 22.
- Z dostępnych w naszej placówce respiratorów zajęta jest połowa. Podpiętych do nich jest 11 pacjentów, z kolei 9 korzysta w wysoko przepływowej tlenoterapii. Szpital systematycznie do końca marca ma zwiększać liczbę łóżek dostępnych dla pacjentów zarażonych SARS-CoV-2, w sumie do 160 – informuje rzecznik placówki Damian Mika.
Rzecznik szpitala zapewnia, że zabiegi na oddziale onkologicznym nie są odwoływane ani przekładane. Tymczasem Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Brzesku w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną, wprowadził ograniczenie liczby pacjentów, oczekujących na rejestrację w holu głównym szpitala. Jeśli chętnych będzie zbyt wielu, część będzie musiała czekać przed budynkiem.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]