Mieszkańcy obawiają się, że Tarnów utonie w śmieciach. Samorząd szuka oszczędności, a jednym z pomysłów na ograniczenie wydatków jest zmniejszenie częstotliwości wywozu odpadów. Jak przekonuje Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa, dzięki temu nie będzie konieczności podnoszenia opłat.
- Patrzymy na przykład na gminę Tarnów. Tam opłata jest dużo wyższa niż w Tarnowie, a standard dużo niższy, niż obecnie w Tarnowie. Dzisiaj już dopłacamy do systemu śmieciowego prawie 5 milionów złotych. W związku z tym, albo podnosimy opłatę (a tego byśmy nie chcieli), albo godzimy się na dopłacanie i obniżamy trochę ten standard, bo jednak uważamy, że to jest za często – przekonuje Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.
Zgodnie z propozycją samorządu, zmiany miałyby obowiązywać od nowego roku i będą dotyczyć mieszkańców domów jednorodzinnych. Zamiast raz w tygodniu, śmieci byłyby tam odbierane raz na dwa tygodnie. Z kolei odpady segregowane byłyby wywożone raz w miesiącu. Zmiana ma dotyczyć także wywozu bioodpadów i wielkich gabarytów. Prezydent zaznacza jednak, że mniejsza częstotliwość wywozu odpadów miałaby obowiązywać w miesiącach jesienno-zimowych. Latem śmieci mają być odbierane częściej. Dodatkowo, aby obniżyć koszty obsługi mieszkańców, samorząd chce zrezygnować z usługi mycia pojemników na odpady.
Polecany artykuł:
- Czasami, i to obserwują pracownicy MPGK, szczególnie w domach jednorodzinnych odbierają niepełne pojemniki. Zresztą jak porównamy liczbę osób zadeklarowanych, to ona też nie współgra z częstotliwością. Jeżeli w jakimś domu mieszka jedna osoba, to ona nie produkuje aż tylu śmieci, żeby je odbierać co tydzień – przekonuje Jakub Kwaśny.
Rozważana jest również zmiana sposobu naliczania opłat, ba jak przekonuje Jakub Kwaśny, system „nadal się nie spina” i nie jest szczelny. Pod dyskusję wróci więc propozycja „od wody”, rozważana w przeszłości przez tarnowskich radnych. Propozycja zmian w harmonogramie wywozu śmieci ma być dyskutowana podczas najbliższej sesji Rady Miasta, 28 listopada.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
