Zanim zapalisz w piecu, sprawdź instalację. Kominiarze apelują do mieszkańców, którzy po dłuższej przerwie chcą wrócić do tradycyjnych metod ogrzewania domów. Takie decyzje to najczęściej pokłosie rosnących cen energii. Tymczasem stare piece mogą zagrażać bezpieczeństwu.
- My widzimy duże zagrożenie występujące teraz w związku z wysokimi cenami energii – powrót do palenisk na opał stały. To jest naszym celem w tym sezonie, żeby uświadomić ludzi, że jeżeli chcą podłączyć stare, nieużytkowane wcześniej palenisko, to koniecznie należy sprawdzić stan techniczny urządzenia i przewodów: kominowego i wentylacyjnego. Bo chcąc zaoszczędzić, możemy doprowadzić do nieszczęścia. To jakbyśmy mieli samochód postawiony na parkingu, 10 lat nieużytkowany i chcemy nim pojechać. Czasem się uda, ale najczęściej dojedziemy tylko do następnej ulicy, o ile uda się odpalić. A tu mamy zagrożenie dla zdrowia i życia - przekonuje Mirosław Antos z Krajowej Izby Kominiarzy.
- Niedrożne przewody kominowe mogą spowodować pożar sadzy, albo zatrucie czadem. W poprzednim sezonie grzewczym tarnowscy strażacy byli prawie 90 razy wzywani do gaszenia pożaru sadzy w kominie. Z kolei 16 razy strażacy udzielali pomocy poszkodowanym w wyniku ulatniania się czadu. Nie było ofiar śmiertelnych, ale osiem osób trafiło do szpitali – podsumowuje Marcin Opioła, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Tymczasem w Tarnowie zainaugurowano ogólnopolską akcję pod hasłem „Sadza płonie, czad zabija – żyj!”. Kominiarze, za pomocą między innymi plakatów i informacji internetowych, przypominają o konieczności regularnych kontroli i czyszczenia przewodów kominowych. Instalacje opalane paliwem stałym – drewnem, węglem i peletem, powinny być kontrolowane i czyszczone co trzy miesiące. Te, opalane paliwem płynnym lub gazowym, powinny być czyszczone co pół roku. Z kolei przewody wentylacyjne należy czyścić raz w roku.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]