Kobiety w mundurach dziś nikogo nie dziwią, chociaż nadal stanowią mniejszość. Tak jest również w 113. Batalionie Lekkiej Piechoty, który właśnie rozpoczął działalność w Tarnowie. Jedną z żołnierek jest tu szeregowa Dominika, która przekonuje, że do munduru ciągnęło ją już od dziecka. Ma za sobą służbę w Ochotniczej Straży Pożarnej, ale dopiero wojsko pomaga jej realizować marzenia.
- W wieku 16 lat nie jesteśmy w stanie podjąć decyzji, co chcemy robić. Dopiero teraz moja sytuacja jest dojrzała i pewna. Mam rodzinę, męża, synów: jesten prawie 17, a drugi 11 lat. I teraz jest czas dla mnie, teraz wiem, co mogę robić. Kocham, to co robię. Jest to rodzaj rozrywki i oderwania od codziennych obowiązków. Realizacja siebie, a tyłu głowy – powołanie – przyznaje Dominika Grzywińska.
Szeregowa Dominika przyznaje, że rywalizacja z mężczyznami w mundurach wcale łatwa nie jest. Początkowo zakładała, że dzięki zwinności i sprytowi, będzie mogła sprostać zadaniu i w różnych ćwiczeniach dorównać panom. Przychodziły nawet chwile zwątpienia, że może jest dla niej za późno, że to nie jest zajęcia dla osoby w jej wieku, jednak to minęło. Teraz już nadąża za kolegami i nie ma wątpliwości, że sobie poradzi.
W opinii szeregowej Dominiki wojsko to poznawanie wielu nowych ludzi, sprawdzanie samego siebie, mierzenie się ze swoimi słabościami. Wojsko weryfikuje umiejętności, nawet tych, którzy wcześniej dawali radę, na przykład w szkołach sportowych.
- W codziennych sytuacjach czuję się teraz bezpieczniej. Po przysiędze poczułam siłę i bezpieczeństwo. Na co dzień jestem mamą, tak zwaną „kurą domową”, w w chwili powołania zakładam mundur, jestem zupełnie inną osobą, czuje się sobą, czuje się dobrze. Na początku styczność z bronią trochę mnie przeraziła. Ale są świetni instruktorzy, więc udało się – dodaje Dominika Grzywińska.
Panią Dominikę w realizacji marzenia o mundurze od początku wspierał mąż i dwaj nastoletni synowie. Jak udało nam się dowiedzieć, jeden z nich również myśli o studiach wojskowych. Wszyscy mocno kibicują mamie, w realizacji jej nowej, mundurowej pasji.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]