Pierwsze zadanie Batalionu to uzupełnienie składu do zakładanych limitów. Dlatego jednostka cały czas będzie prowadziła nabór nowych ochotników do służby. Jednocześnie żołnierze, którzy już służą, będą systematycznie brali udział w comiesięcznych szkoleniach. O przeniesienie do tarnowskiego batalionu już wystąpiło ponad sto osób.
- To są ludzie stąd. Z Tarnowa, okolicznych miast i gmin. Wiedzą, po co tu są. Będą pracować na rzecz swojej małej ojczyzny, a w razie konieczności – chociaż mamy nadzieję, że taka nie nastąpi, będą jej bronić w przypadku konfliktu. Jestem wdzięczny tym wszystkim żołnierzom, bo pogodzić służbę z innymi obowiązkami, w dzisiejszych czasach nie jest łatwo. Oficjalnie mówimy: wojsko tu jest. Chciałbym, żeby włodarze miasta i gmin wiedzieli o tym, że mogą liczyć na wojsko w sytuacjach kryzysowych – mówił podczas inauguracji pułkownik Marcin Siudziński, dowódca 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej z Krakowa.
Dowódcą 113. Batalionu Lekkiej Piechoty w Tarnowie jest podpułkownik Piotr Wójcik. Jak deklaruje, żołnierze będą się udzielać w terenie. We współpracy z samorządami okolicznych miejscowości zamierzają realizować ćwiczenia w plenerze. Poza przygotowaniem taktycznym, będzie to dla nich także rozpoznanie trenu, co z pewnością będzie pomocne w ewentualnych sytuacjach zagrożenia, na przykład powodzią. Trwają też ustalenia, dotyczące korzystania z obiektów, na których tarnowscy żołnierze będą mogli odbywać treningi ze strzelania.
Obecnie sztab 113. Batalionu Lekkiej Piechoty w Tarnowie stacjonuje w kilku pomieszczeniach Wojskowego Centrum Rekrutacji przy ulicy Dąbrowskiego. Finalizowana jest natomiast umowa wynajmu na ten cel jednego piętra w obiekcie przy ulicy Czerwonych Klonów. To wszystko rozwiązania tymczasowe, bo docelowo batalion ma znaleźć siedzibę w dawnym budynku Zakładów Mechanicznych przy ulicy Kochanowskiego. Ten budynek jednak wymaga gruntownego remontu, a te prace mogą potrwać nawet do końca przyszłego roku. Tymczasem przysięga żołnierzy jest planowana 3 grudnia tego roku na Rynku w Tarnowie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]