Tarnowscy policjanci szukają kierowcy hulajnogi. To w związku z prowadzonym postępowaniem wyjaśniającym okoliczności wypadku, do którego doszło 6 września około 17:00 na ulicy Pułaskiego w Tarnowie. Młody rowerzysta wyjechał zza bloku i doprowadził do zderzenia z kierującym hulajnogą elektryczną. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nie było poszkodowanych, jednak matka chłopca po kilku godzinach zgłosiła, że syn mocno ucierpiał w tym zdarzeniu. Dlatego policjanci sprawdzają zapisy monitoringu kamer znajdujących się w pobliżu. Proszą też o kontakt kierującego hulajnogą, który uczestniczył w incydencie, poszukują również świadków tego zdarzenia. Informacje można przekazywać do Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej w Tarnowie, który prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Na tym jednak nie koniec. Pod koniec ubiegłego tygodnia na ulicy Bema dwóch nastolatków jadących na jednym rowerze, zjeżdżając w dół ulicą św. Ducha, zderzyło się z samochodem osobowym, jadącym ulicą Bema.
- Opuszczając strefę zamieszkania chłopcy, nie ustąpili pierwszeństwa jadącemu Bema w kierunku ul. Targowej pojazdowi marki suzuki. Po zderzeniu jednośladu z Vitarą wystraszony, mały pasażer uciekł, zostawiając kolegę na miejscu. Ten zaś z poważnymi obrażeniami głowy został szybko przetransportowany karetką do szpitala. Kierująca samochodem 51-letnia tarnowianka w żaden sposób nie ucierpiała. Badanie wykazało, że nie piła alkoholu – czytamy w policyjnym komunikacie.
Sezon rowerowy jeszcze trwa. Pogoda sprzyja, a młodzi ludzie na rowerowe wypady wykorzystują czas po zajęciach w szkole. Dlatego tarnowscy policjanci apelują o ostrożność i rozwagę za kierownicą jednośladów. Rodziców natomiast proszą o dopilnowanie dzieci i przypomnienie im podstawowych zasad bezpiecznego poruszania się rowerami po drogach.