Po czterech latach znowu można się spotkać na Tarnowskim Kinie Plenerowym. Wyczekiwane przez mieszkańców wydarzenie ruszyło z nową formułą i w nowej lokalizacji. Na plaży Kantoria wyświetlono dwie familijne produkcje. Jednak najważniejsze jest to, że wspólne oglądanie filmów w terenie nie wyszło z mody. Udowadnia to frekwencja. Na pierwszym seansie zebrały się tłumy osób w każdym wieku.
Polecany artykuł:
– Frekwencja dopisuje. Bardzo się cieszymy z tego, że jest tyle dzieci i że każdy się tak naprawdę dobrze bawi. Bardzo się stęsknili. Nawet dzisiaj to wiedzieliśmy, jeśli chodzi o nasze social media. Starsza grupa odbiorców często nas pytała, kiedy rozkładaliśmy ekran, co się tu dzieje. Jak mówiliśmy, że wraca Tarnowskie Kino Plenerowe, to wszyscy się uśmiechali. Wiedzieli, że chodzi o kino, które już wcześniej się odbywało – mówi Filip Seweryn ze Stowarzyszenia Made in Tarnów.
Polecany artykuł:
Na wydarzeniu zgromadzili się nie tylko miłośnicy filmów i fani kina plenerowego. Wśród uczestników znaleźli się również tacy, którzy odczuwają niedosyt wrażeń. Ich zdaniem w Tarnowie brakuje tego typu imprez, które gromadziłyby zwłaszcza młodszych mieszkańców.
Mieszkańcy nie powinni być rozczarowani. To nie koniec, a dopiero początek Tarnowskiego Kina Plenerowego Na widzów czekają jeszcze dwie odsłony wydarzenia. Kolejne dwa filmy będzie można obejrzeć już 9 lipca.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!