Grupa Azoty Unia Tarnów - Energa Wybrzeże Gdańsk (29:33)

i

Autor: Michał Stańczyk Grupa Azoty Unia Tarnów - Energa Wybrzeże Gdańsk (29:33)

Sport

Tarnowscy szczypiorniści wciąż bez punktów w 2024 roku. Tym razem ulegli ekipie z Gdańska

2024-02-24 18:29

Przegraną gospodarzy 29:33 zakończyło się piątkowe (23.02.) spotkanie 22. serii Orlen Superligi między drużynami Grupy Azoty Unii Tarnów i Energii Wybrzeża Gdańsk. Trwa fatalna seria piłkarzy ręcznych z miasta nad Białą. Porażka z podopiecznymi trenera Patryka Rombla była ich piątym meczem bez punktów od wznowienia rywalizacji początkiem lutego.

Seria porażek Jaskółek trwa dalej

Mecz z ostatnią drużyną Orlen Superligi miał być okazją do przełamania się dla piłkarzy ręcznych Grupy Azoty Unii Tarnów. Tymczasem przełamała się drużyna Energii Wybrzeża Gdańsk pokonując podopiecznych trenera Marcina Janasa 29:33 w piątkowym (23.02.) meczu 22. serii spotkań.

Do 45. minuty spotkania kibice zgromadzeni w Arenie Jaskółka byli świadkami zaciętego i wyrównanego pojedynku. W końcówce to jednak goście zbudowali przewagę wykorzystując błędy tarnowian i wywalczyli pierwsze w 2024 roku zwycięstwo. Tarnowianie tymczasem spadli na 11. miejsce w tabeli i oddala się od nich perspektywa rywalizacji w play offach.

- Nie chcę szukać wymówek, ale sytuacja w klubie i to, że oddaliśmy ważnego zawodnika troszkę wpływa na nas negatywnie, szczególnie na grę w obronie. Pozostali muszą po prostu lepiej pracować i wypełnić tę lukę. My tymczasem tracimy ponad 30 bramek w kolejnym meczu. Widać, że obrona jest naszą piętą Achillesa. Takie zespoły jak Gdańska walczą o życie, my po pierwszej części sezonu poczuliśmy się zbyt pewnie i musimy wyciągnąć jakieś wnioski, bo zapowiada nam się nerwowa końcówka sezonu - podsumował trener Grupy Azoty Unii Tarnów Marcin Janas.

- Nasza sytuacja w tabeli jest nie do pozazdroszczenia. Znaleźliśmy się na jej dnie. Dlatego każdy wywalczony punkt jest na wagę złota. Już w meczu z Zabrzem mieliśmy szansę na pełną pulę. Wtedy zdobyliśmy punkt, teraz cieszę się że w końcu za tą naszą dobrą grą, którą prezentujemy od kilku spotkań poszedł wynik. Mamy trzy punkty, które w kontekście walki o utrzymanie się w tej lidze są bezcenne - powiedział po meczu trener Energii Wybrzeże Gdańsk Patryk Rombel.

MVP spotkania został Patryk Małecki. Jego dobra postawa w bramce nie wystarczyła jednak do zatrzymania gdańszczan.

A kolejnym rywalem tarnowskich Jaskółek będzie Energa MKS Kalisz. Ten mecz już w niedzielę, 3 marca o godzinie 18:00 w Arenie Kalisz.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!

To QUIZ dla prawdziwych znawców języka polskiego. Jest trudniejszy niż myślisz!

Pytanie 1 z 10
Słowo kuriozum oznacza:
Smolasty & Roxie Węgiel wspólna piosenka i wspólny wywiad w Radiu Eska