Staruszkowie żyli w domu bez ogrzewania
Gdy na zewnątrz panował srogi mróz oni żyli w domu bez ogrzewania. Mowa o parze 78-latków, mieszkańców Gminy Szczucin. Mundurowi o ich trudnej sytuacji dowiedzieli się przez przypadek. Dzielnicowi mł.asp. Łukasz Liguz oraz asp. Krzysztof Słowik w związku z sytuacją meteorologiczną odwiedzali osoby starsze, mieszkające samotnie sprawdzać czy nie potrzebują pomocy. Sytuacja jaką zastali w domu małżeństwa była dramatyczna. Staruszkowie nie mieli opału i byli wyziębieni. Ogrzewali się za pomocą pary z garnka podgrzewanego elektrycznie. Gdy na zewnątrz mróz utrzymywał się w rejonie minus 14 stopni Celsjusza w budynku, który zamieszkiwali temperatura spadła poniżej zera.
- Dzielnicowi z miejsca przystąpili do działania, angażując w nie także władze lokalne - relacjonuje asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej. Dzięki wsparciu Burmistrza Miasta i Gminy Szczucin, zorganizowali w niespełna parę godzin niezbędny opał, pomoc medyczną również. Pracownicy gospodarczy z urzędu gminy wnieśli opał do komórki na węgiel, a mundurowi między czasie narąbali drewna i rozpalili w piecu.
Tym razem pomoc nadeszła w samą porę. Poza udzieleniem doraźnego wsparcia policjanci powiadomili też pracowników opieki społecznej o trudnej sytuacji małżeństwa w podeszłym wieku. Teraz będą mogli liczyć na regularną pomoc. Przy okazji mundurowi apelują, żeby nie pozostawać obojętnym na los osób starszych i samotnych i alarmować służby gdy wiemy, że ktoś może potrzebować pomocy.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!