Pierwsze opady śniegu w regionie tarnowskim już za nami. Warunki na drogach z dnia na dzień stają się trudniejsze. Wcześnie robi się ciemno, nie wszystkie przejścia i chodniki są dobrze oświetlone. To sprawia, że kierowcom bardzo trudno zauważyć pieszych w ciemnych ubraniach. Nawet niewielki element odblaskowy przyczepiony do torby czy ramienia może to zmienić.
- Chodzi o lepszą widoczność pieszego. Wiadomo, że w zderzeniu z samochodem niechroniony uczestnik ruchu drogowego nie ma wielkich szans. Dlatego warto zakładać odblaski. Niektórzy przyczepiają je do plecaka, inni noszą na ramieniu, widziałem też osoby, które zakładają opaski wokół nogi. Najlepiej widoczne są oczywiście kamizelki, ale jeśli ktoś nosi plecak to przestają spełniać swoją funkcję. Nośmy odblaski i dajmy szansę kierowcom zareagować wcześniej – apeluje Paweł Gurgul, szef Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie.
Im wcześniej kierowca dostrzeże pieszego, tym dłuższy ma czas na podjęcie działania. A to wyjątkowo ważne jesienią i zimą, kiedy drogi są mokre, pokryte warstwą lodu albo śniegu. Droga hamowania się wydłuża i o nieszczęście nietrudno. Aby zapobiegać takim sytuacjom MORD w Tarnowie rozdaje odblaski uczniom. Zwykle odbywało się to w szkołach, jednak w tym roku na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Dlatego zmieniono formułę akcji. Odblaski są wysyłane do tych placówek, które telefonicznie lub mailowo wystąpią o ich przekazanie.
Warto pamiętać, by odblaski umieszczać w miejscach dobrze widocznych dla kierowcy. Im większa powierzchnia odblasku, tym większa szansa, że kierowca go nie przeoczy. Akcji MORD Tarnów wtórują policjanci, którzy zachęcają, by z elementów odblaskowych korzystać również w mieście. Nawet na oświetlonych ulicach i przejściach odblaski poprawiają widoczność pieszych.