Starsi mieli okazję powspominać, młodsi zobaczyli, jak podróżowało się przed laty. Pociąg retro ponownie odwiedził region tarnowski i wzbudził niemałe zainteresowanie. Na stacje wjeżdżał w kłębach pary i dymu, z przenikliwym gwizdem mijał zgromadzonych na peronach, którzy chętnie zwiedzali przedziały i robili sobie pamiątkowe zdjęcia.
- To wyjątkowa atrakcja, największym pasjonatem pociągów jest u nas najmłodszy syn. Interesuje go wszystko, co związane z koleją, ale kolejarzem jakoś nie chce zostać – mówił Radiu ESKA Tarnów mieszkaniec Tuchowa, który wraz z całą rodziną przyszedł zobaczyć pociąg retro.
Nie zabrakło takich, którzy korzystają z każdej wizyty pociągu retro, żeby przejechać się zabytkowym składem po regionie.
- To już nasz drugi raz. W ubiegłym roku jechaliśmy do Żabna, teraz do Tuchowa. Polowaliśmy na najstarszy wagon i udało się! – relacjonowali zadowoleni pasażerowie.
Wśród mieszkańców na peronie w Tuchowie można było spotkać także króla Kazimierza Wielkiego i pierwszych właścicieli miasta - Benedyktynów. To w związku z jubileuszem 680-lecia lokacji Tuchowa. Przebrani za zakonników tuchowianie przypominali dawne dzieje, kiedy w mieście działała kopalnia soli. Rozdawali ulotki i lniane woreczki z solą na pamiątkę tamtych wydarzeń.
Dodam, że retro pociąg odwiedza region tarnowski cyklicznie w ramach projektu „Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej”. Ma promować atrakcje turystyczne oraz dziedzictwo historii kolei w Małopolsce. Na tory wyjeżdżają zabytkowe pociągi Taboru Kolejowego w Chabówce.