Firma z Warszawy wykona prace za blisko 7 mln złotych. Zaoferowana kwota jest o 4 miliony niższa niż zakładał kosztorys. Pracownicy starostwa powiatowego zapewniają jednak, że firma przedstawiła wszystkie kosztorysy i nie ma obaw o jakość wykonania prac.
- Wykorzystaliśmy maksymalnie ten czas, który był dany firmom na wyjaśnienia. Nasi specjaliści przeanalizowali dokumenty od strony prawnej, merytorycznej i kosztorysowej. Nie ma obaw, że pierwszy etap remontu będzie źle wykonany - mówi wicestarosta Jacek Hudyma.
W ramach pierwszego etapu trzeba będzie wzmocnić obecne podpory mostu. W przyszłości będą one bowiem musiały unieść cięższą konstrukcję. Zakres prac jest jednak większy.
- Obejmie on demontaż konstrukcji poziomej mostu, a więc konstrukcji stalowej tzw. rynnowej. Trzeba będzie też wykonać specjalne podwieszenie dla kanalizacji gminy oraz światłowodowy z Wierzchosławic. Potrzebne będą specjalne podpory – uzupełnia wicestarosta Jacek Hudyma.
Umowa z firmą SARINŻ z Warszawy została podpisana 21 września. Budowlańcy na plac budowy mają wejść lada dzień.