Jak wiecie z portalu eska.pl - urzędnicy chcieli dowiedzieć się skąd wzięła się tak duża różnica w wycenie remontu. Według kosztorysu specjalistów, pierwszy etap remontu nie powinien przekroczyć kwoty dziesięcioleciu i pół miliona złotych. Po przetargu okazało się, że najtańsza złożona oferta wyniosła 5 mln 900 tysięcy złotych. Firma jednak nie potrafiła szczegółowo odpowiedzieć skąd taka wycena. Ostatecznie wybrano drugą w kolejności firmę SARINŻ z Warszawy.
- Wykorzystaliśmy maksymalnie ten czas, który był dany firmom na wyjaśnienia. Nasi specjaliści przeanalizowali dokumenty od strony prawnej, merytorycznej i kosztorysowej Nie ma obaw, że pierwszy etap remontu będzie źle wykonany - mówi wicestarosta Jacek Hudyma.
Informacja o wyborze firmy została ogłoszona 9 września. Teraz starostwo czeka na ewentualne odwołania firm, które nie wygrały przetargu. Jedli nic nie stanie na przeszkodzie umowa z warszawską firmą zostanie podpisana 21 września.
- Pierwszy etap będzie obejmował demontaż konstrukcji poziomej mostu, a więc konstrukcji stalowej tzw. rynnowej. Trzeba będzie też wykonać specjalne podwieszenie dla kanalizacji gminy oraz światłowodowy z Wierzchosławic. Potrzebne będą specjalne podpory – dodaje wicestarosta Jacek Hudyma.
Polecany artykuł:
Pierwszy etap remontu mostu ma rozpocząć się i zakończyć jeszcze w tym roku.