Posadzona przed teatrem siedmiometrowa, dziesięcioletnia lipa wpisuje się w ekologiczne działania teatru. Aktorzy myślą o pszczołach, ale w przyszłości chcieliby również, by było to miejsce, gdzie można chwilę odsapnąć w cieniu w środku miasta.
- Mamy nadzieję, że w kolejnych latach będzie to piękne i okazałe drzewo. Z pewnością na początku będzie służyć pszczołom i ptakom, żeby sobie przysiadały, ale wierzymy, że niebawem stanie się tez charakterystycznym miejscem spotkań tarnowian, w którym będzie można się umawiać – mówi Rafał Balawejder, dyrektor teatru.
Aktorom marzy się, by drzewko przestało być bezimienne. Dlatego ogłosili konkurs na imię dla lipy.
- Sami również mamy klika propozycji imion dla drzewka, ale chętnie skorzystamy z podpowiedzi wszystkich mieszkańców. Zwycięzca tego konkursu będzie miał możliwość przychodzić na wszystkie premiery dopóki tylko lipa będzie stała przed teatrem - dodaje Rafał Balawejder.
Polecany artykuł:
Aktorzy na zgłoszenia czekają do końca czerwca pod adresem [email protected]
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]