Polecany artykuł:
Na ciało kobiety natrafiono w środę około godziny 18:00, przy brzegu rzeki Biała w Pleśnej. Na miejsce natychmiast skierowano policję i straż pożarną, które przystąpiły do wydobycia ciała. Około kilometra od tego miejsca, kilka dni wcześniej, rozpoczęto poszukiwania zaginionej mieszkanki podtarnowskiej Woźnicznej. Nie wiadomo jednak, czy to rzeczywiście poszukiwana 36-latka.
- Na razie mówimy o niezidentyfikowanej osobie. Wiele wskazuje na to, że może to być poszukiwana mieszkanka Woźnicznej, ale nie można tego stwierdzić ze stuprocentową pewnością. W ustaleniu tożsamości kobiety mają pomóc badania DNA, jednak na ich wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać – informuje Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej policji.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, 36-letnia mieszkanka podtarnowskiej Woźnicznej, zaginęła 13 lipca. Około godz. 14:00 wyszła z miejsca zamieszkania i udała się na spacer w rejon rzeki. Kiedy nie wracała do domu i nie kontaktowała się z bliskimi, powiadomiono policję, która rozpoczęła poszukiwania kobiety.