Polecany artykuł:
To pierwszy taki przypadek w tym roku. Policjanci zatrzymali mieszkańca jednej z gmin w rejonie Tuchowa. Mężczyzna, przy wykorzystaniu całej linii urządzeń, produkował nielegalnie alkohol. Wszystko zlokalizował w pomieszczeniach stodoły. Podczas przeszukania policjanci na terenie jego posesji znaleźli jeszcze 250 litrów zacieru i 10 litrów gotowego bimbru. Właściciel został zatrzymany za naruszenie zapisów "Ustawy z o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych". Usłyszał już zarzut, grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
- Mężczyzna przyznał się do winy i zadeklarował, że chce dobrowolnie poddać się karze. Cała wykorzystywana przez niego do produkcji alkoholu instalacja, uległa przepadkowi. Znalezione próbki alkoholu zostaną przebadane w laboratorium. Trzeba sprawdzić ich skład. Wtedy będzie wiadomo, że produkowany bimber mógł być niebezpieczny dla zdrowia i życia osób, z którymi rolnik dzielił się produkowanym przez siebie alkoholem – wyjaśnia Paweł Klimek z tarnowskiej Policji.
Rzecznik Klimek przyznaje, że w tym roku to pierwszy przypadek zatrzymania w regionie osoby, trudniącej się nielegalną produkcją alkoholu. Zjawisko występuje zarówno na wsiach jak i w miastach, ale bimbrownicy skutecznie ukrywają swoją działalność. Prowadzona w domowych warunkach produkcja wymaga przynajmniej podstawowej wiedzy na temat destylacji alkoholu. W jego opinii produkcja nie jest powodowana chęcią zysku. Prędzej wytwarzaniem na własne potrzeby, ewentualnie produkujący dzieli się gotowym wyrobem z wąskim gronem zainteresowanych osób.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]