Węgiel

i

Autor: Alexas_Fotos/Pixabay/cc0 Urzędnicy mogą sprawzić, czym palisz w piecu

Mogą zapukać do domu i sprawdzić czym palisz. Kontrole palenisk [AUDIO]

2021-02-12 10:30

Nadal jest źle, ale nieco lepiej niż przed rokiem i w poprzednich latach. Niewielki Tuchów od lat boryka się z dużym zanieczyszczeniem powietrza. W sezonie zimowym dokuczliwe są zwłaszcza popołudnia i wieczory, gdy unoszący się z kominów dym utrudnia spacerowanie. Jednak prowadzone działania przynoszą pierwsze efekty – wskaźniki drgnęły a smog jest nieco mniejszy, niż w poprzednich sezonach.

Tuchów nie jest miastem przemysłowym. Brak w nim wielkich fabryk i przedsiębiorstw, które można by winić za nadmierne zanieczyszczenie powietrza. A jednak położone w dolinie miasteczko każdej zimy spowijają kłęby dymu. Smog, który dokucza mieszkańcom, powoduje głównie spalanie w domowych piecach. Przez wiele lat panowało społeczne przyzwolenie na to, by w ogniu lądowało wszystko, co można spalić i co da ciepło. Jednak prowadzone systematycznie akcje informacyjne zaczynają skutkować. Coraz więcej osób ma świadomość, że trzeba zwracać uwagę na to, co wkłada się do pieca. Dzięki temu tej zimy, mimo że smog nadal dokucza mieszkańcom, wskaźniki są nieco lepsze.

POSŁUCHAJ: O wymianie pieców i kontrolach palenisk mówi burmistrz Magdalena Marszałek

- Analizujemy dane z WIOŚ, bo one są dla nas najbardziej wiarygodne i jednak widzimy tę poprawę, więc powietrze jest coraz lepsze. Daleka jestem od przypisywania urzędnikom zasług w tym zakresie. Wielu mieszkańców nie czekając na pomoc z Urzędu Gminy, na własną rękę zainwestowało pieniądze w wymianę kotła starego typu na nowoczesny i bardziej ekologiczny. Natomiast jako gmina wszelkie źródła finansowania, programy pomocowe, proekologiczne uruchamiamy i będziemy nadal prowadzić działania w tym zakresie – zapewnia Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.

Zaaresztowali krasnoludka. Bareja by tego nie wymyślił. Komentarz Adama Federa [WIDEO]

W dalszym ciągu prowadzone są również kontrole palenisk w domach. Wprowadzenie ich było konieczne, bo zdarzały się przypadki spalania rzeczy i materiałów niedozwolonych, które potęgowały zanieczyszczenie powietrza w mieście. Mieszkańcy są świadomi, że taka kontrola urzędników w każdej chwili może się zdarzyć. Są jednak sytuacje, że nie wpuszczają kontrolerów do mieszkania.

- Pandemia koronawirusa komplikuje nam nieco dokonywanie kontroli. Zdarza się, że ktoś z mieszkańców nie chce wpuścić urzędników do domu i my to rozumiemy. Niestety mamy nietypowe warunki i czasem do tej kontroli nie dochodzi. Jednak próby podejmujemy i będziemy reagować na bieżąco – dodaje burmistrz Marszałek.

Tymczasem rośnie proekologiczna świadomość mieszkańców. Przybywa zgłoszeń o nieprawidłowościach przy spalaniu, które są rejestrowane w systemie EkoInterwencja i to na ich postawie wykonywana jest większość kontroli. Mieszkańcy wiedzą, że nie należy usprawiedliwiać siebie nawzajem, bo stawką jest zdrowie wszystkich.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Sonda
Uczniowie powinni wrócić do szkoły w lutym 2021?