Do włamania doszło w nocy z 4 na 5 sierpnia. Pracownik kantoru kradzież odkrył dopiero następnego dnia rano. Powiadomieni o włamaniu policjanci zabezpieczyli na miejscu wszelkie ślady.
- Policja bada teraz między innymi zapisy monitoringu z kamer umieszczonych na sąsiednich budynkach. Postępowanie jest w toku, dlatego na chwilę obecną nie udzielamy żadnych innych informacji – informuje Olga Żabińska z tarnowskiej policji.
Jednocześnie mundurowi poszukują świadków tego zdarzenia lub osób, które mają informacje mogące pomóc w ustaleniu okoliczności i sprawców zuchwałej kradzieży. Można kontaktować się telefonicznie lub zgłosić na komendę.