Zimowy pogrzeb - konferencja prasowa

i

Autor: Paweł Topolski

„Zimowy pogrzeb” otworzy 69. sezon w Teatrze Solskiego. Spektakl powalczy również o statuetkę TALII

2022-09-16 15:04

W najbliższą sobotę, 17 września, Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie rozpocznie 69. sezon artystyczny. Pierwszą premierą będzie spektakl „Zimowy pogrzeb” Hanocha Levina w reżyserii Filipa Kowalczyka, aktora tarnowskiego teatru, znanego m.in. z występów w takich spektaklach, jak: „Śluby panieńskie”, „Poskromienie złośnicy”, „Płuca” czy „Mayday”.

Teatr Solskiego rozpoczyna nowy sezon artystyczny premierą „Zimowego pogrzebu”

Premiera „Zimowego pogrzebu” odbędzie się 17 września o godzinie 18:00. Spektakl będzie można zobaczyć również dzień później o tej samej porze. Najnowsza propozycja Solskiego jest groteskową opowieścią o życiowym nieudaczniku Laczku Bobiczku, który po śmierci matki próbuje za wszelką cenę spełnić jej ostatnie życzenie – poinformować całą swoją rodzinę o pogrzebie, żeby wszyscy mogli wziąć w nim udział. Jednakże okazuje się to trudniejsze niż spodziewał się tego główny bohater, albowiem na ten sam dzień zostało zaplanowane długo wyczekiwane wesele Welwecji, będącej ostatnią panną na wydaniu w rodzinie. Przełożenie tegoż wydarzenia byłoby totalną katastrofą, dlatego też krewni postanawiają ignorować pukającego do ich drzwi Laczka.

– W warstwie fabularnej jest to opowieść o ucieczce pewnej rodziny. Z pewnych powodów rodzina próbuje za wszelką cenę nie dowiedzieć się o fakcie śmierci niejakiej Alty Bobiczkowej i zaczyna brawurową, z czasem coraz bardziej absurdalną ucieczkę. Jest ona pewną metaforą i rozgrywa się na kilku poziomach. Oprócz tego, że jest motorem fabuły, opowiada o pewnej postawie życiowej, którą najogólniej można by nazwać eskapizmem, czyli taką postawą, w której unikamy konfrontowania się z trudnymi kwestiami i staramy się za wszelką cenę udawać że czegoś nie ma, kiedy coś ewidentnie jest. W warstwie znaczeniowej z kolei na koniec spektaklu okazuje się, że bohaterowie być może dużo bardziej uciekają przed samym życiem, może okazuje się że to jest historia ludzi, którzy nie potrafią być szczęśliwi, bo właśnie w pewnym sensie uciekają od samych siebie – mówi Filip Kowalczyk, reżyser „Zimowego pogrzebu”.

Filip Kowalczyk, będący wielkim fanem twórczości Hanocha Levina, postanowił ubarwić swoją interpretację dzieła izraelskiego dramaturga odniesieniami do filmów Wesa Andersona, reżysera „Grand Budapest Hotel” i „Wyspy psów”. W związku z tym należy się spodziewać wizualnych fajerwerków, które są nieodłącznym elementem obrazów Amerykanina.

– Dla zrozumienia koncepcji spektaklu kluczową postacią jest postać grana przez Stefana Krzysztofiaka – Anioła Śmierci. Na potrzeby naszego spektaklu poszerzyliśmy jego rolę czyniąc go kimś, kto właściwie opowiada widzom tę opowieść. Chcieliśmy w ten sposób podkreślić absurd i daremność ucieczki od śmierci i pokazać go trochę jak odrzucone dziecko, które domaga się naszej uwagi i akceptacji. Z filozoficznego punktu widzenia być może życie i śmierć to tak naprawdę jedno i to samo – dodaje Filip Kowalczyk.

„Zimowy pogrzeb” zainauguruje również XXVI Ogólnopolski Festiwal Komedii TALIA, który rozpocznie się w Teatrze Solskiego 24 września. Wówczas będzie można obejrzeć spektakl dwukrotnie – o 17:00 i 20:00. Warto dodać, że na scenie zobaczymy plejadę najlepszych tarnowskich aktorów: Matyldę Baczyńską, Kingę Piąty, Monikę Wentę, Aleksandra Fiałka, Stefana Krzysztofiaka, Jerzego Pala, Ireneusza Pastuszaka, Kamila Urbana oraz Tomasza Wiśniewskiego. Głosu Alcie Bobiczkowej udzieli zaś Lidia Bogaczówna.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

QUIZ. Najgorsze zdrady polskich seriali. Zszokowana Polska wstrzymywała oddech! Pamiętasz to?
Pytanie 1 z 17
Dlaczego od kochającego trzeciego męża uciekała do pierwszego do dziś nie wie nikt. Ale i tak wszyscy ją kochają...
Barwy szczęścia ZWIASTUN nowych odcinków. Tak rozpadnie się małżeństwo Kasi i Łukasza?