Polecany artykuł:
Piórniki, kredki, ołówki, pisaki i kleje. Do tego papiery kolorowe, bloki rysunkowe, długopisy, linijki, cyrkiel, także plecak i worek na szkolne pantofle, a przede wszystkim podręczniki, które stanowią najdroższy zakup. To wszystko u progu nowego roku szkolnego pochłania sporą część budżetu domowego. Wprawdzie szkoły organizują kiermasze i wymianę książek, ale nie wszystko można przejąć po starszych rocznikach. Grosz do grosza i kwota rośnie. Nawet pomoc w postaci 300 dodatkowych złotych nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków. Rodzice płaczą i płacą.
- Mam szesnastoletniego syna i ze swojego doświadczenia wiem, ile to wszystko kosztuje. Wczesniej radziliśmy sobie bez wsparcia, teraz cieszę się, że mogliśmy skorzystać z dotacji, ale przyznaję rację rodzicom, że 300 złotych to zbyt mała kwota, żeby na wszystko wystarczyło. Za same podręczniki zapłaciłam 513 złotych, a gdzie cała reszta potrzebnych rzeczy? Rozumiem sytuację rodzin i mogę sobie wyobrazić problem z jakim borykają się placówki. Mamy w Tarnowie Dom Samotnej Matki, mamy Dom Dziecka. Zadzwoniłam i zaproponowałam pomoc, a placówki były bardzo chętne, więc działamy – mówi Beata Janowska – Ptasznik, szefowa Stowarzyszenia Czarownice w Tarnowie, inicjatorka i organizatorka akcji.
Czarownice z Tarnowa zorganizowały zbiórkę artykułów szkolnych pod hasłem „Uczeń może mieć jedynkę, ale nigdy smutną minkę”. Potrzebne są wszystkie szkolne rzeczy, od gumek do mazania i długopisów począwszy, na zapasie zeszytów kończąc. Inicjatorki liczą, że znajdą się chętni, aby podarować wychowankom wyposażone piórniki a może nawet solidne plecaki. Na pewno ucieszą słodycze a nawet maskotki, bo wychowankowie placówek, do których ma trafić pomoc, mają od dwóch do osiemnastu lat.
Przybory szkolne będą zbierane do końca września. Można je przynosić do salonu fryzjerskiego na Krasińskiego 46 i do Szkoły Mistrzostwa Sportowego na ul. Pszennej 10 w Tarnowie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
