Punkt w hali przy ul. Gumniskiej został uruchomiony 28 kwietnia. Szczepienia wykonywane są w systemie sekwencyjnym, a więc tylko wtedy gdy do miasta dociera kolejna partia ampułek.
- Terminów na pierwszą dawkę już nie mamy. Skończyły się we wtorek 4 maja. Terminy zajęte są do końca tego miesiąca. Zapisujemy pacjentów ewentualnie na listę rezerwową – mówi Małgorzata Topolska, koordynatorka ds. medycznych.
Rejestracja na kolejne miesiące uzależniona jest od kolejnych dostaw. Wiaodmo już, że żadna ze szczepionek dotychczas się nie zmarnowała. Pracownicy masowego punktu szczepień w hali przy ul. Gumniskiej w Tarnowie dwoją się i troją, by w porę zadzwonić do osób z tak zwanej listy rezerwowej.
- Zdarzyło się kilku pacjentów, którzy nie przeszli kwalifikacji ze względów zdrowotnych w związku z tym musieli mieć odwołane szczepienie. Zdarza się też, że kilku pacjentów nie zjawia się na szczepienie bez powiadomienia. Dzwonimy wtedy do pacjentów z listy rezerwowej - dodaje Małgorzata Topolska, koordynatorka ds. medycznych.
Od 28 kwietnia do 6 maja w hali przy ul. Gumniskiej w Tarnowie zaszczepiono 1700 osób.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]