Tarnów. Potoku Wątok zmienił kolor na czerwony. Nie udało się zidentyfikować substancji, która zabarwiła wodę
W czwartek, 20 marca 2025 roku, mieszkańcy Tarnowa powiadomili strażników miejskich, że woda w potoku Wątok przy ulicy Okrężnej została zanieczyszczona. Na miejsce zostali skierowani mundurowi, którzy podjęli próbę ustalenia, skąd wypływa czerwona substancja. Wkrótce dołączyli do nich policjanci, inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej.
– Dyżurny otrzymał zgłoszenie, że przy ulicy Okrężnej, w potoku Wątok, znajduje się jakaś brunatna ciecz. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie potwierdzili, że w okolicy mostu w kierunku ulicy Rzędzińskiej wydobywa się, nawet nie brunatna, ale czerwona ciecz, przypominająca wizualnie farbę. Podjęli próbę zlokalizowania, skąd może wypływać ta substancja, a w międzyczasie zostały powiadomione inne służby – straż pożarna, policja i inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Strażacy założyli rękawy sorpcyjne, aby nie doszło do dalszych zanieczyszczeń Wątoku. Skontrolowali też zakłady pracy w obrębie ulicy Okrężnej, ale nie udało się im ustalić źródła wypływania czerwonej cieczy – relacjonuje w rozmowie z Radiem ESKA Aldona Świątek, kierownik Referatu Porządkowego Straży Miejskiej w Tarnowie.

Strażacy zabezpieczyli teren przy ulicy Okrężnej, a także zatrzymali wypływ czerwonej cieczy z kanału burzowego. Wykorzystali do tego specjalne kołnierze i rękawy sorpcyjne. Pobrali również próbki niezidentyfikowanej substancji w celu przeprowadzenia niezbędnych badań.
– Przebadaliśmy na miejscu ciecz o silnym czerwonym zabarwieniu, która wyciekała z kanału burzowego. Nie udało nam się dokonać jej identyfikacji, ale najważniejsza informacja jest taka, że nie jest to żadna substancja żrąca – wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA mł. kpt. Dominik Ryba, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Komenda Miejska Policji w Tarnowie prowadzi czynności wyjaśniające, skąd czerwona ciecz znalazła się w wodach potoku Wątkok. Śledczy ustalają, czy nie doszło do celowego zanieczyszczenia. Sprawą zajmują się również inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, których badania mają potwierdzić, czy na pewno nie doszło do skażenia środowiska.
– Otrzymaliśmy informację, że w potoku Wątok znajduje się substancja niewiadomego pochodzenia. Na miejscu pojawili się strażacy, a także inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pobrano próbki, które zostały „na szybko” sprawdzone przez strażaków. Okazało się, że mamy do czynienia z substancją neutralną, niezagrażającą bezpieczeństwu środowiska. Na ten moment prowadzimy czynności w niezbędnym zakresie w kierunku artykułu 308, żeby pozyskać materiały dowodowe związane z ewentualnym zanieczyszczeniem. Zbieramy również materiały w kierunku wszczęcia postępowania z artykułu 182, czyli „kto zanieczyszcza wodę”. W tym przypadku przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 8. Czekamy na wyniki, które przekaże nam Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jeśli będziemy mieć potwierdzenie o jakichkolwiek zanieczyszczeniach lub zakażeniu, to będziemy podejmować decyzje, które będą konsultowane z Prokuraturą Rejonową w Tarnowie. Najprawdopodobniej mogło dojść do przypadkowego wycieku lub niekontrolowanego wylania jakiejś substancji do kanału. Będziemy starać się dotrzeć do osób, które mogły doprowadzić do tego zanieczyszczenia – przekazał Radiu ESKA asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Potok Wątok w Tarnowie zmienił kolor na czerwony [GALERIA]
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]