Pociąg retro, który cyklicznie pojawia się na trasach w regionie tarnowskim, zawsze wzbudza duże zainteresowanie. Dla jednych to powrót do wspomnień z dzieciństwa, dla innych niebywała atrakcja i żywa lekcja historii. W wagonach z drewnianymi siedziskami drzemie duch przeszłości. Co najważniejsze, zabytkowe wnętrza można nie tylko oglądać. Kupiony u konduktora bilet upoważnia do wybrania się w nostalgiczną podróż.
- Taka atrakcja świetnie sprawdziłaby się w czasie wakacji. Chcielibyśmy, aby pociągi retro mogły kursować cyklicznie, na przykład w każdą niedzielę, wożąc turystów z Krakowa. Dla nich byłaby to odatkowa rozrywka, a dla gmin regionu świetna okazja do promocji – przekonuje Janusz Kowalski, dyrektor Domu Kultury w Tuchowie.
Do tego jednak daleka droga, bo w grę wchodzą pieniądze. Takie kursy muszą być opłacalne. Ich uruchomienie wymagałoby współpracy PKP, władz województwa i lokalnych samorządów.
Polecany artykuł:
Tymczasem najbliższa okazja do przejażdżki zabytkowym składem już w najbliższy weekend – 3 i 4 października. Retro pociąg wyruszy z Tarnowa w sobotę i niedzielę o 10:05, postój w Tuchowie zaplanowano od 10:51 do 11:30. Tam na pasażerów będzie czekało mnóstwo atrakcji. Oprócz postaci w strojach z epoki zaplanowano koncert. Goście będą mogli skosztować lokalnego przysmaku, którym jest TUK Tuchowski, natomiast Benedyktyni będą rozdawać sól, która niegdyś była wydobywana w Tuchowie. Będzie można zrobić pamiątkowe zdjęcia. Następnie skład wróci do Tarnowa, skąd o 13:00 wyruszy w drugi kurs do Żabna.
Przejazd przygotowano we współpracy z samorządami Tarnowa, Tuchowa i Pleśnej. W związku z trwającą epidemią koronawirusa, konieczne będzie przestrzeganie zaleceń sanitarnych.