Urząd Gminy Tarnów

i

Autor: Tomasz Piszczek Gmina Tarnów nie zgadza się na propozycję miasta

Tarnów: Miasto chce renegocjować umowy transportowe. Gminy nie chcą płacić więcej [AUDIO]

Tomek Piszczek 2020-09-04 14:40

Nie możemy się zgodzić na zaproponowane przez miasto rozwiązanie. ​Tak o nowym sposobie naliczania opłat za funkcjonowanie transportu zbiorowego na swoim terenie mówi wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł. Samorząd płacił dotąd za kilometry przejechane przez autobusy MPK. Od nowego roku ta opłata ma być naliczana proporcjonalnie do tzw. rentowności kursów. To ma być niekorzystne dla Gminy Tarnów.

POSŁUCHAJ, z Grzegorzem Koziołem, Wójtem Gminy Tarnów rozmawiał Tomasz Piszczek

- Co to oznacza w praktyce? – Prezydent proponuje naliczanie kosztów nie jak dotychczas za wozokilometr, lecz proporcjonalnie do tzw. rentowności kursów. Oznacza to znaczny wzrost kosztów dla gminy Tarnów przy zachowaniu obecnych kursów. Realnie, płacąc miastu jeszcze więcej, nie dostaniemy nic więcej. To jest nie do zaakceptowania – mówi wójt Grzegorz Kozioł. Domagam się powrotu do poprzednich ustaleń.

skan wypowiedzenia

i

Autor: Urząd Gminy Tarnów Miasto wypowiedziało umowę okolicznym gminom

Przypomnijmy, miasto wypowiedziało dotychczasowe umowy także z Pleśną i Lisią Górą. Z powodu przedłużającej się epidemii koronawirusa drastycznie spadły przychody Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie, które wozi pasażerów także na terenie ościennych gmin. Odbywa się to na podstawie porozumienia komunalnego zawartego w 2000 roku. W zaistniałej sytuacji Gmina Tarnów rozważa zawarcie odrębnego porozumienia z tymi samorządami, które otrzymały wypowiedzenia i znalezienie innej firmy, która dowoziłaby mieszkańców okolicznych miejscowości do Tarnowa.

– Propozycji może być kilka: albo sami zorganizujemy komunikację zbiorową, albo podejmiemy się tego zadania wraz z ościennymi samorządami, które są w podobnej sytuacji i wspólnie wybierzemy przewoźnika w przetargu. Każda z tych opcji wymaga szerszej konsultacji i zgody radnych – dodaje Grzegorz Kozioł.

Samorządowcy analizują nawet czy znalazłaby się firma, która byłaby w stanie zastąpić tarnowskie MPK na podmiejskich liniach. Tymczasem prezydent Tarnowa Roman Ciepiela liczy że do nowych, zaproponowanych przez miasto międzygminnych porozumień w sprawie publicznej komunikacji przystąpią również wójtowie Skrzyszowa, Wojnicza i Żabna. Atutem mają być nowoczesny tabor autobusowy MPK i rozwiązania dla pasażerów.

Jedno jest pewne - do końca roku podmiejskie kursy MPK będą wykonywane na dotychczasowych zasadach. Do tego czasu samorządowcy mają czas na wypracowanie kompromisu w sprawie podziału kosztów. We wtorek 1 września po raz pierwszy od wiosennej zmiany rozkładów jazdy, autobusy MPK rozpoczęły normalne kursowanie. Liczba pasażerów wciąż jest jednak niższa niż przed epidemią. Sytuację poprawił na pewno powrót dzieci i młodzieży do szkół. Trzeba jednak pamiętać że uczniowie szkół podstawowych nie płacą za przejazd. To oznacza że mimo zapełnienia autobusów wpływy z biletów radykalnie nie wzrosną.

Brutalna interwencja policji w autobusie. Nie chciał wysiąść z hulajnogą
"Szeregowiec Ryan", "Bękarty wojny", "Helikopter w ogniu" - najlepsze filmy wojenne [QUIZ]
Pytanie 1 z 10
Co musieli zrobić brytyjscy żołnierze w filmie "Most na rzece Kwai"?