"Spacerowicz" na autostradzie koło Brzeska
O groźnej sytuacji na autostradzie A4 policję powiadomili kierowcy. Ze zgłoszenia wynikało, że wzdłuż drogi szedł mężczyzna, który próbował "złapać okazję". Taki spacer mógł się dla niego skończyć tragicznie, a w dodatku mógł doprowadzić do karambolu na drodze szybkiego ruchu. Wysłany na miejsce patrol znalazł go na wysokości węzła w Brzesku. Funkcjonariusze uznali, że mężczyzna stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym i postanowili go podwieźć do najbliższego węzła autostradowego.
- W rozmowie z nim ustalili, że jest mieszkańcem województwa mazowieckiego, który przebywał w jednym z ośrodków w powiecie tarnowskim. Po skończonym pobycie wracał do swojego domu. 43-latek chciał „złapać okazję”, by dojechać jak najbliżej Warszawy. Pomylił jednak drogi i znalazł się na autostradzie w kierunku Krakowa, zamiast na drodze krajowej 73 w kierunku Kielc - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Policjanci podwieźli niesfornego autostopowicza do Bochni i pokierowali w kierunku dworca PKP. Mężczyzna dostał także mandat karny w wysokości 50 złotych za spowodowanie zagrożenia na autostradzie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!