Pogrzeb tragicznie zmarłego 16-letniego Szymona
W pierwszych dniach kwietnia w Tarnowie doszło do tragedii. W szpitalu zmarł 16-letni Szymon, który został zraniony ostrym narzędziem. Zgodnie z ustaleniami służb dramatycznego czynu miał dokonać inny młody człowiek. Nastolatek został zatrzymany przez policję, niedługo później usłyszał zarzut zabójstwa. Sąd zdecydował też o tymczasowym, trzymiesięcznym umieszczeniu go w ośrodku wychowawczym izolowanym. Zgodnie z nieoficjalnymi ustaleniami mediów chłopcy mieli pokłócić się o ojca jednego z nich.
10 kwietnia na cmentarzu parafialnym w Tarnowie-Klikowej odbył się pogrzeb Szymona. Jego śmierć wyjątkowo wstrząsnęła mieszkańcami Tarnowa. W ostatniej drodze towarzyszyła mu więc ogromna grupa rówieśników. Jak przypomniał "Super Express", wcześniej wiele osób pojawiało się również w miejscu tragedii - składali tam znicze oraz kwiaty.
Tragiczna śmierć nastolatka wstrząsnęła Tarnowem
16-latek został także pożegnany w mediach społecznościowych przez swoją szkolną społeczność. "Szymon był uczniem, który swoją obecnością wzbogacał naszą szkołę. Zawsze pełen energii, uśmiechu, gotów do pomocy. Jego pasja, radość życia i oddanie w relacjach sprawiały, że stawał się dla nas wszystkich kimś wyjątkowym. Jego pozytywne podejście do życia oraz oddanie dla innych będą w naszych sercach na zawsze. Choć Szymon opuścił nas fizycznie, jego duch, wspomnienia i to, co po sobie zostawił, będą trwać w naszej pamięci" - napisali przedstawiciele II Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie.
Niebawem ulicami miasta ma przejść marsz przeciw przemocy. Do pomysłu zdążył już odnieść się prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny. "Wydarzenia z piątku są dla nas wszystkich niezwykle wstrząsające i wymagają od nas refleksji. Przede wszystkim chcielibyśmy złożyć najszczersze kondolencje Rodzinie i Bliskim tragicznie zmarłego młodego Człowieka. W obliczu tego dramatu słowa nie oddają bólu, jaki towarzyszy tej stracie. W przestrzeni publicznej pojawił się pomysł »Marszu przeciw agresji«, jednak ta decyzja musi należeć do młodych ludzi z Tarnowa" - napisał w mediach społecznościowych.
Czytaj również: Śmierć 16-letniego Szymona wstrząsnęła Tarnowem. Co dalej z podejrzanym o zabójstwo? Prokurator wyjaśnia