Nowy reżim sanitarny i obostrzenia związane z pojawieniem się Tarnowa w czerwonej strefie nie są dla aktorów sytuacją komfortową. Według nowych wytycznych największa scena może pomieścić ok. 75 widzów, mała scena – 22 widzów, a na scenie Underground zasiąść może… 12 osób.
- Dużo łatwiej gra się dla pełniejszej publiczności. Łatwiej jest wtedy wyczuć i usłyszeć jej reakcje. Kiedy widownia jest duża i czujemy jak ona odbiera spektakl, to wtedy nas to niesie, wtedy czujemy się jak na skrzydłach – mówi aktorka i dyrektor artystyczna teatru Matylda Baczyńska.
W placówce żadna ze sztuk nie została dotąd odwołana. Sporym wyzwaniem był, grany niedawno dla najmłodszych, spektakl „Tajemniczy Ogród”.
- Te reakcje dzieci były bardzo „drobniutkie”. Nastawialiśmy ucho i nawet taki malutki i cichutki śmieszek to już było coś, już nam się grało lepiej – dodaje Matylda Baczyńska.
Sporym wyzwaniem dla dyrekcji będzie przygotowanie dużego Festiwalu Komedii TALIA. Impreza, w nieco zmienionej formule, planowana jest od 6 do 29 listopada.