Panujące warunki wykluczyły normalne zorganizowanie XXIV Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii TALIA 2020. Organizatorom zależało jednak na ciągłości wydarzenia.
- Sięgamy po swoje tytuły, bo chcemy się pochwalić tym, co mamy najlepsze. Musimy sobie jakoś radzić i szukać energii, optymizmu i uśmiechu w swoim gronie - mówi Rafał Balawejder, dyrektor tarnowskiego teatru.
Zmieniona formuła festiwalu wymuszona została obowiązującymi obostrzeniami i reżimem sanitarnym związanym z COVID. Organizacja imprezy, przy znacznie mniejszej ilości widzów, wykluczyła zbudowanie właściwego budżetu całego wydarzenia.
- Spektakle będą grane przez niemal cały miesiąc. Aktorzy będą wchodzić na scenę, co tydzień. Chcieliśmy uniknąć potencjalnej sytuacji, gdyby w trakcie trwania festiwalu doszło do ograniczeń w normalnej pracy tarnowskiej instytucji kultury ze względu na kwarantannę – dodaje Rafał Balawejder.
Podczas Festiwalu Komedii TALIA nie będzie profesjonalnego jury. Nagrodę przyznają w tym roku widzowie. Festiwal potrwa od 6 do 29 listopada.
W ramach festiwalu zaprezentowane zostaną przedstawienia:
- „Mayday” w reżyserii Tadeusza Łomnickiego (6-7 listopada),
- „Piaskownica” w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza (12-13 listopada),
- „W pokoju obok” w reżyserii Łukasza Gajdzisa (14-15 listopada),
- „Heroiny” autorstwa i w reżyserii Agaty Biziuk (18-19 listopada),
- „Księżniczka na opak wywrócona” w reż. Marcina Hycnara (20-21 listopada),
- „Brzydal” w reż. Łukasz Fijała (25-26 listopada), „Śluby panieńskie” w reż. Wojciecha Malajkata (27-28 listopada).