Niebezpieczna sytuacja miała miejsce około godziny 10:00 w niedzielę. Patrol stacjonujący w Skrzyszowie zaalarmował ryk silnika motocyklowego. Dźwięk zapowiadał, że maszyna porusza się z dużą prędkością. Rzeczywiście, pomiar potwierdził, że kierowca motocykla rozpędził pojazd aż do 178 kilometrów na godzinę. Szkopuł w tym, że miało to miejsce w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę.
Patrol zatrzymał kierowcę do kontroli. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Przy okazji sprawdzania mężczyzny wyszło na jaw, że owszem, posiada prawo jazdy kategorii AM i B, ale... brak mu uprawnień kategorii A do prowadzenia motocykla. Za zbyt szybką jazdę pirat drogowy został ukarany wysokim mandatem, stracił też prawo prowadzenia pojazdów przez najbliższe trzy miesiące, natomiast jego motocykl został odholowany.
Niechlubny rekordzista ze Skrzyszowa tym samym dołączył do grona 30 kierowców, którzy tylko w minionym tygodniu stracili prawo jazdy na trzy miesiące. 29 z nich zostało w ten sposób ukaranych za zbyt szybką jazdę – powyżej 50 kilometrów na godzinę - w terenie zabudowanym. Taka niebezpieczna tendencja utrzymuje się od wielu miesięcy. Od początku roku takich kierowców było już ponad pół tysiąca. Natomiast w całym zeszłym roku – 781.
Policjanci tarnowskiej drogówki biją na alarm i apelują do rozsądku kierowców. Łamanie przepisowej prędkości jest nagminne, nie tylko na peryferiach, ale również w centrum miasta. Nie ma znaczenia dzień tygodnia, pora dnia ani pogoda. Kierowcy z „ciężką nogą” są zatrzymywani przez patrole każdego dnia i codziennie część z nich traci uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Mundurowi apelują o ostrożność i patrzenie na znaki, zwłaszcza że w niektórych punktach miasta w ostatnich tygodniach dodatkowo obniżono dopuszczalną prędkość. Tak jest między innymi na ulicy Piłsudskiego, przy dojeździe do popularnej Kantorii.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]