Ostatnie podwyżki opłat parkingowych wprowadzono w Tarnowie w 2019 roku. Natomiast w połowie 2022 r. czas płatnego postoju został wydłużony od godziny 9:00 -17:00. Od tej pory władze miasta bezskutecznie próbują dokonać kolejnej zmiany w taryfach. Temat wielokrotnie pojawiał się w ciągu ostatniego roku na obradach rady miejskiej, ale do tej pory nie wyrażono zgody na droższe bilety.
Teraz władze Tarnowa po raz kolejny próbują przeforsować swój pomysł. Decyzja zostanie podjęta 30 listopada.
Zgodnie z propozycją magistratu opłata parkingowa miałaby wzrosnąć średnio o 15-20 procent w zależności od rodzaju taryfy. W praktyce oznacza to zmianę o kilkadziesiąt groszy za godzinę parkowania. Natomiast dzięki temu do budżetu miasta miałoby trafić dodatkowo nawet 800 tys. zł. Zgodnie z projektem bilet za pierwszą godzinę parkowania podrożałby z 3,30 zł do 3,90. Natomiast druga godzina to już 4,60, a trzecia - 5,40 zł.
Nie dotyczy to mieszkańców Tarnowa, którzy posiadają Tarnowską Kartę Miejską STANDARD lub PREMIUM. Takie osoby płaciłyby za parking w granicach 3 zł, a opłata za kolejne godziny byłaby niższa.
Zmiany dotyczą również abonamentów. W zależności od wybranego pakietu roczna opłata może wynieść 60 zł, 120 zł, 850zł lub nawet 1100 zł. Abonament typu "T", który uprawnia do postoju na wszystkich miejscach Strefy Płatnego Parkowania na terenie miasta, może wrosnąć aż do 2300 zł.
To niewielka, kosmetyczna podwyżka w porównaniu z inflacją. Związane jest to przede wszystkim ze wzrostem kosztów utrzymania, w tym kosztów osobowych. Wiemy ile będzie wynosić płaca minimalna, a Strefę Płatnego Parkowania bezpośrednio obsługuje teraz 13 pracowników. Droższe jest też utrzymanie samych parkomatów, czyli serwisowanie i obsługa informatyczna. Poprzednie propozycje zakładały dużo wyższe podwyżki. Mam nadzieję, że teraz radni się do nich przekonają - mówi Jacek Chrobak, dyrektor Targowisk Miejskich.
Droższy może być również postój na parkingu Park and Ride na ulicy Do Huty w pobliżu dworca PKP. Cena biletu miałaby skoczyć z 5 do 7 zł za dobę.
Do tego należałoby się liczyć z większymi karami za parkowanie na terenie tarnowskiej SPP bez biletu. W niektórych sytuacjach mandat może wynieść nawet 250 zł.
Podwyżka ma też spełnić inne zadanie. Zdaniem urzędników jest to dobry sposób na zwiększenie rotacji na parkingach, a także przekonanie kierowców do komunikacji miejskiej. Zwłaszcza że zostawienie samochodu w centrum Tarnowa przez większość dnia graniczy z cudem.
Widzimy, że w godzinach poza obowiązywaniem opłat za parkowanie jest problem ze znalezieniem miejsca. Nie mówiąc już o sobocie, kiedy na ulicy Krakowskiej i sąsiednich ulicach nie ma nawet mowy, żeby zaparkować. Jest takie przyzwyczajenie, że musimy koniecznie wjeżdżać do centrum miasta do pracy czy po zakupy - przyznaje Jacek Chrobak.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!