Ze względu na charakter trasy, której towarzyszą liczne przewyższenia, przejażdżka to wyzwanie raczenie nie dla amatorów wsiadających na rower raz na tydzień.
- Trasa jest ciężka, bo jest wiele podjazdów, zarówno po lasach, po wertepach, jak i szutrach. To jest szlak typowo pieszy, dlatego są też są miejsca, gdzie można zejść z roweru i podejść. Momentami jest też niebezpiecznie, ale nie na tyle, żeby nie kontynuować trasy rowerowo - mówi Piotr Marczyński z grupy Bikers Tarnów.
Polecany artykuł:
Rajd nie jest wyścigiem, a więc organizatorzy wypracują na początku odpowiednie tempo dostosowane do wszystkich. To głownie wycieczka krajoznawcza.
- Po drodze będziemy mijać sporo miejsc pamięci historycznych. W Pogórskiej Woli - pomnik rozstrzelanych przez Niemców, w lesie Buczyna - miejsce ludobójstwa, w lesie Kruk - pomnik pomordowanych przez Hitlerowców - dodaje Piotr Marczyński.
Wyprawę rowerową zaplanowano 28 czerwca. Zbiórka w Lasku Lipie w Tarnowie o godz. 10.30