Muzea otwierają podwoje dla miłośników przeszłości. Dla placówek to nie tylko powrót do względnej normalności sprzed najostrzejszych restrykcji, ale i ratunek finansowy. Zamknięte placówki bez widzów zostały całkowicie pozbawione dochodów ze sprzedaży biletów. Podobnie jak wiele innych zamkniętych z powodu pandemii branż, muzea ubolewały na spadek dochodów rzędu 80 procent w minionym roku. Ratunkiem były fundusze przekazywane przez organy prowadzące. Okazuje się jednak, że pusta kasa to nie jedyny kłopot.
- Na czas trwania pandemii i zamknięcia naszych oddziałów szukaliśmy sposobów dostosowania się do sytuacji. Odważniej sięgaliśmy po narzędzia on-line. Były lekcje internetowe, filmy edukacyjne. Okazuje się, że bardzo łatwo przyzwyczaić odbiorcę, że eksponaty i historia są na wyciągnięcie ręki. Z jednej strony bardzo nas cieszy, że byli i są chętni do korzystania z takiej oferty, ale też zdajemy sobie sprawę, jak wiele pracy będziemy musieli włożyć w to, by na powrót nauczyć i przyzwyczaić zwiedzających do odwiedzania muzealnych oddziałów – mówi Kazimierz Kurczab, szef Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
Dodatkowym problemem jest fakt, że na razie szkoły nie funkcjonują w pełni stacjonarnie. Sporą część zwiedzających stanowiły wcześniej zorganizowane grupy młodzieży szkolnej, których teraz pewnie nie będzie. Na razie do nauki w szkołach wrócili uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych. Tym bardziej muzealnicy zachęcają, by tarnowianie i mieszkańcy regionu korzystali z proponowanej w filiach Muzeum Okręgowego oferty. A jest z czego wybierać.
Od wtorku 2 lutego ponownie można będzie zwiedzać Ratusz, Muzeum Historii Tarnowa i regionu, i główną siedzibę Muzeum Okręgowego w kamienicy przy Rynku 3. Do wyboru jest również oddział etnograficzny, Galeria Panorama, Dwór w Dołędze, Zamek w Dębnie, kolorowe Zalipie, Dom Wincentego Witosa w Wierzchosławicach i Koryznówka w Nowym Wiśniczu. Oczywiście wszystko odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Obowiązują maseczki, dezynfekcja rąk i dystans społeczny.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]