- Naczelnik tarnowskiej drogówki stracił stanowisko po tym, jak ujawniono jego wykroczenie drogowe.
- Funkcjonariusz, który dwukrotnie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, otrzymał mandat, punkty karne i utracił prawo jazdy na trzy miesiące.
- Sprawa ma drugie dno – wszczęto postępowanie wobec policjantów kontrolujących naczelnika.
- Jakie były okoliczności tego zdarzenia i jakie dalsze konsekwencje czekają zaangażowanych?
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Decyzja komendanta i surowe konsekwencje
W piątek, 17 października 2025 roku, komendant miejski policji w Tarnowie, mł. insp. Tomasz Bojanowski, podjął decyzję o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego. Tego samego dnia podinsp. Sebastian Bąk został zwolniony z pełnionej funkcji. Od soboty, 18 października 2025 roku, pozostaje on w dyspozycji komendanta, jednak nadal jest funkcjonariuszem policji.
Konsekwencje dotyczą również popełnionego wykroczenia. Został zatrzymany do kontroli, gdy dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym jadąc przez miejscowość Olszyny w powiecie tarnowskim. Naczelnik został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, na jego konto wpłynęło 13 punktów karnych, a ponadto zatrzymano mu prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Z chwilą przyjęcia mandatu kara stała się prawomocna.
Postępowanie poza Tarnowem dla zachowania bezstronności
Sprawa wykroczenia drogowego, którego dopuścił się wysokiej rangi oficer tarnowskiej policji, została celowo skierowana do innej jednostki w celu zapewnienia pełnej bezstronności postępowania. Na wniosek Komendy Wojewódzkiej dokumentację przekazano do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu i to tamtejsi funkcjonariusze sfinalizowali procedurę, nakładając na ukaranego mandat.
Nieprawidłowości podczas kontroli? Postępowanie wobec kolejnych funkcjonariuszy
Sprawa ma również drugi wątek. Jak ustalono, wszczęto odrębne postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch funkcjonariuszy, którzy przeprowadzali kontrolę drogową swojego przełożonego. Powodem jest niedopełnienie obowiązków służbowych, polegające na niewłączeniu kamer nasobnych w trakcie interwencji. Wynik tego postępowania będzie znany w późniejszym terminie.
Zarówno odwołany naczelnik, jak i policjanci którzy go kontrolowali pozostają w służbie.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!
Polecany artykuł: