Pierwszy etap rozbiórki mostu w Ostrowie budzi spore zainteresowanie. Piękna pogoda i wolna niedziela sprawiły, że w okolicach przeprawy, co rusz pojawiali się mieszkańcy chcący uwiecznić postęp prac na zdjęciach. Wielu z nich było przekonanych, że metalowe rury, które wkopano w ziemię posłużą jak podpory pod tymczasową kładkę dla pieszych. Prawda jest jednak inna.
- To konstrukcja pod kanalizacje i kable teleinformatyczne. Robimy to, aby gmina Wierzchosławice sprawie funkcjonowała przez cały czas remontu w drugim etapie. Na budowanej kładce technologicznej będzie podwiesimy rurę i na pewno nie powstanie tam żadna kładka dla pieszych – rozwiewa wątpliwości wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma.
Polecany artykuł:
W praktyce, zarówno przejazd jak i przejście nad Dunajcem nie będzie możliwe, co najmniej do sierpnia 2021 roku. Starostwo powiatowe czeka obecnie na ocenę projektu dotyczącego drugiego etapu prac.
- Urząd wojewody ocenił nasz wniosek wysoko i znajduje się obecnie na tzw. liście podstawowej. Będzie przesyłany do ministerstwa infrastruktury, a następnie tam oceniany. Jedynie, co nam grozić, to wydłużenie czasu rozliczenia tej inwestycji - dodaje Jacek Hudyma.
Prace nad rozbiórką mostu, przełożeniem kanalizacji i wzmocnieniem podpór mają zakończyć się do końca roku.