MKS Tarnovia nadal chce grać w Ekstralidze Kobiet
Jak już informowaliśmy, 7 grudnia władze Miejskiego Klubu Sportowego Tarnovia postanowiły wycofać swoją drużynę z rozgrywek piłkarskiej Ekstraligi Kobiet. Tłumaczyły się brakiem pieniędzy na utrzymanie drużyny. To zaskoczyło i wywołało protesty wśród zawodniczek, kibiców i całego środowiska piłkarskiego. Zmiana zdania, choć również zaskakująca ucieszyła zwłaszcza zawodniczki. Piłkarki Tarnovii już jakiś czas trenują i tę informację przyjęły z zadowoleniem.
- Cały czas trenujemy. Odbyłyśmy obóz przygotowawczy do sezonu. W weekendy rozgrywamy sparingi. W planach mamy jeszcze kilka gier kontrolnych, także jesteśmy dobrze przygotowane do rundy wiosennej. Myślę że ta złość, która jest w nas w związku z tą sytuacją przełoży się na to co pokażemy na boisku i osiągniemy dobre wyniki - mówi Gabriela Gębica, zawodniczka MKS Tarnovia Tarnów.
Polecany artykuł:
PZPN stawia warunki
Zgłoszenie przez klub chęci startu w rundzie wiosennej Ekstraligi to jednak nie jedyna formalność, której trzeba dopełnić. Zanim drużyna z Tarnowa przystąpi do rywalizacji zarząd klubu musi jeszcze udowodnić PZPN-owi, że jest do tego przygotowana finansowo i organizacyjnie. Wygląda jednak na to, że klub znów postanowił podjąć rzuconą wcześniej rękawice.
- Przed nami proces licencyjny, więc kwestia organizacji klubu czy też pozyskania finansów. To szalenie istotne. Czekamy na informacje i dobre wieści z klub. Wiem że Tarnovia walczy, klub rozmawia z potencjalnymi stronami, także pozostaje cierpliwie czekać. Widać jednak że klub robi wszystko, żeby wystąpić w rundzie wiosennej. To dla nas najważniejsza informacja - przekonuje Artur Krzeszowiak, sekretarz komisji ds. piłkarstwa kobiecego w PZPN.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, zawodniczki Tarnovii rundę jesienną Ekstraligi zakończyły na 10 miejscu. Wyprzedzają jeszcze dwa zespoły i wciąż mają realne szanse na pozostanie w gronie najlepszych drużyn w kraju.
MKS Tarnovia potwierdza zgłoszenie drużyny do rozgrywek
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!