Okazuje się, że nie wszyscy tarnowianie wiedzą o zmianach w prawie o ruchu drogowym. Podczas prewencyjnej akcji na ul. Słonecznej w Tarnowie, telefon przy uchu trzymała m.in. pani Anna, która została poproszona o podejście do radiowozu.
- Akurat odebrałam telefon od synowej, bo myślałam, że może się coś wydarzyło. Różnie to bywa. Na szczęście pan policjant mnie tylko pouczył i wręczył mi ulotki. Jeszcze dużo czasu będzie musiało minąć, żebyśmy się nauczyli, że nie można korzystać z tego typu urządzeń – mówi pani Anna. Akcji przyglądał się również pan Andrzej: - Ludzie idąc ze wzrokiem wlepionym w ekran nie myślą, co robią. Idą jak cielęta. Wkurza mnie to, bo moje córki robią tak samo – mówi tarnowianin.
Od 1 czerwca za używanie telefonu na pasach grozi mandat od 20 złotych do nawet 500 złotych. Zmieniły się również inne kwestie związane z pieszym.
- Obowiązkiem kierowcy jest ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim. Pieszy nie ma jednak pierwszeństwa przed tramwajem – mówi Sebastian Bąk, szef Wydziału Ruchu Drogowego w Tarnowie.
Od 1 czerwca zmieniła się również dopuszczalna prędkość pojazdów na obszarze zabudowanym na 50 km/h niezależnie od pory dnia. Dotychczas w porze nocnej (w godzinach 23-5) dopuszczalna prędkość na takim obszarze wynosiła 60 km/h.