Potrzebna jest chęć niesienia pomocy i odwaga podjęcia się trudu wychowania dziecka, które niesie ze sobą bagaż trudnych doświadczeń. Rodzin zastępczych wciąż jest za mało w stosunku do potrzeb. Każdego dnia może się bowiem okazać, że z jakichś powodów konieczne jest odebranie pociech rodzicom biologicznym i znalezienie im nowych opiekunów zastępczych. Nie zawsze dzieci mogą trafić do krewnych, stąd od lat powtarzane apele i prośby o tworzenie rodzin zastępczych. Osób o wielkim sercu, chcących pomagać nie brakuje, ale wielu obawia się skomplikowanych procedur i wygórowanych wymogów, chociażby lokalowych czy finansowych, które mogą im stanąć na przeszkodzie. Tymczasem okazuje się, że to nie takie trudne.
- Kluczowe są chęci rodziny. Formalności są minimalne, poza tym pracownicy pomagają przejść każdy etap przygotowania na przyjęcie dzieci. Trzeba jednak pamiętać, że to wszystko trwa, czasem nawet kilkanaście miesięcy. Musimy mieć pewność, i my i rodzina, że później nie będzie rozczarowania. Chodzi przecież o dzieci. Jeżeli ktoś się martwi brakiem współmałżonka, to nie jest to przeszkoda. Rodzicem zastępczym może zostać także osoba samotna. Co do warunków mieszkaniowych, to my to analizujemy i jeżeli opieki potrzebuje trójka rodzeństwa, to nie umieścimy dzieci w mieszkaniu dwupokojowym, to wszystko jest pod kontrolą – zapewnia Anna Górska, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Rodzice zastępczy, którzy przejdą szkolenie, podpiszą umowę i otrzymają dzieci pod opiekę, nie są pozostawiani sami sobie. Cały czas mogą liczyć na pomoc specjalistów. Najczęściej korzystają ze wsparcia psychologa, bo traumy, które dzieci noszą w sobie, zwykle wymagają pracy podczas terapii. Ale zdarzają się też telefony z prośbą o pomoc w znalezieniu na przykład lekarza dla dziecka. Rodzice zastępczy otrzymują też ustawowe stawki za opiekę nad dziećmi. Od tego roku rodzinie zastępczej zawodowej oraz prowadzącemu rodzinny dom dziecka, przysługuje nie mniej niż 2000 zł miesięcznie. Z kolei rodzina zastępcza zawodowa, pełniąca funkcję pogotowia rodzinnego, nie mniej niż 2600 zł miesięcznie.
Opieka nad dziećmi w rodzinach zastępczych jest wymagająca. W nowej sytuacji muszą się odnaleźć zarówno dzieci, jak i nowi opiekunowie. Dlatego tak ważny jest kontakt z innymi rodzicami, rozmowa, wymiana doświadczeń i rad. Z kolei dzieci zyskują okazję wspólnej zabawy i rozmów, nabierają przekonania, że problem opieki zastępczej dotyczy także innych. Takiej integracji ma służyć między innymi impreza z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego i Dnia Dziecka. Już 12 czerwca takie spotkanie zaplanowano na Orliku w Pleśnej. Zaplanowano szereg atrakcji, niespodzianki, konkursy i animatorów, którzy będą rozkręcać zabawę. Każdy wychowanek otrzyma też paczkę z upominkami.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
