O krok od tragedii
Osobowy Peugeot nadaje się do kasacji, na szczęście kierowca wyszedł ze zderzenia bez szwanku. Za swoją nieostrożność został ukarany mandatem karnym. Groźnie wyglądająca sytuacja miała miejsce w piątek (25.06.). Po godzinie 11:00, 81-letni mieszkaniec Tarnowa wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy w Łowczówku. Wykonując ten manewr nie upewnił się, że może bezpiecznie przejechać. Wjechał na tory mimo że na sygnalizatorze zapaliło się czerwone światło, które informuje o zbliżającym się pociągu. Na szczęście dla kierowcy lokomotywa uderzyła w tylną część pojazdu wypychając go z torów. Tym sposobem mężczyzna nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń. Gdyby wjechał na przejazd ułamek sekundy wcześniej finał tego zdarzenia mógłby być zupełnie inny.
Zderzenie pociągu z samochodem sprawiło, że ruch kolejowy na tym odcinku został wstrzymany na 1,5 godziny. Gdy okazało się, że poza samochodem nikt nie ucierpiał policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję i ukarali nieostrożnego kierowcę mandatem karnym oraz dopisali do jego konta kolejne punkty karne.
Przestroga dla kierowców
Policjanci liczą na to, że sytuacja z piątku będzie przestrogą dla innych kierowców. Tarnowscy mundurowi włączyli się w akcję Polskich Kolei Państwowych pn. „Szlaban na ryzyko”. W jej ramach przypominają, że wjeżdżając samochodem na niestrzeżone przejazdy kolejowe, zawsze podejmujemy ryzyko kolizji z nadjeżdżającym pociągiem. Dlatego tak ważne jest zachowanie należytej ostrożności podczas przekraczania tych newralgicznych punktów na drogach.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!