Pijany ściął słup i uciekł
Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. W tym stanie mężczyzna wsiadł za kierownicę swojego Forda i ruszył w drogę. Daleko nie dojechał. W Łęgu Tarnowskim na jednym z łuków drogi, kierowca na podwójnym gazie wjechał w słup telefoniczny i mocno go nachylił. Sprawca w zaistniałej sytuacji wysiadł z pojazdu i postanowił iść dalej na piechotę. Świadkowie wezwali policję. Mundurowi dość szybko go odnaleźli.
- Na miejsce dyżurny skierował policjantów ruchu drogowego oraz przewodnika z psem. Gdy na miejscu pojawili się policjanci mężczyzna zbyt daleko nie odszedł. Został zatrzymany przez policjantów z patrolu ruchu drogowego, którzy jako pierwsi pojawił się na miejscu wypadku. Konieczna był również pomoc strażaków, którzy zabezpieczyli słup przed jego przewróceniem, a tym samym zerwaniem trakcji telefonicznej - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Badanie trzeźwości przeprowadzone przez policjantów wyjaśniło dlaczego mężczyzna zjechał z drogi i uciekł z miejsca zdarzenia, które spowodował. 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego był pijany. W wydychanym powietrzu miał ponad 2,5 promila alkoholu.
W tej sytuacji policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Dodatkowo zostało wszczęte wobec niego postępowanie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz trzyletni zakaz prowadzenia samochodów. Będzie musiał również pokryć koszty naprawy uszkodzeń, do których doprowadziła jego przejażdżka na podwójnym gazie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!