Temat obwodnicy Lisiej Góry, która skróci trasę z Mielca do A4 i odciąży centrum miejscowości, pojawił się kilkanaście lat temu. Jeszcze w 2010 r. gmina rozpoczęła pierwsze przygotowania. W 2016 roku obwodnica otrzymała decyzje środowiskową. Trasa mogła być gotowa już kilka lat temu, ale mieszkańcy sprzeciwili się budowie w planowanym przebiegu. Ich zdaniem obwodnica znajdowałaby się za blisko domów.
Sprawa obwodnicy trafiła do sądu, aż w 2022 r. Sąd Administracyjny utrzymał w mocy decyzję środowiskową i tym samym zakończył spór. Kolejny przełom przyniósł rok 2023, który w całości został spożytkowany na projektowanie trasy i załatwianie formalności.
Władze Małopolski, jak również przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich i władze Lisiej Góry, przyznają, że obwodnica ma już za sobą przygotowania. Budowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.
- Obwodnica ma przede wszystkim wyprowadzić ruch ciężkich samochodów, który kieruje się w stronę autostrady A4 z Podkarpacia, Mielca i strefy gospodarczej, ale nie tylko. To rozwiązanie nie jest tanie i nie jest proste, ale jeżeli wyłonimy już wykonawcę w tym kwartale, to nikt i nic tej inwestycji nie zatrzyma - przyznaje Józef Gawron, wicemarszałek Małopolski.
Obwodnica Lisiej Góry ma mieć prawie 5 kilometrów długości. Będzie to droga dwupasmowa z początkiem w Brzozówce koło Centrum Dystrybucyjnego Lidla. Stamtąd będzie przebiegać na wschód, wzdłuż ul. Jaracza i ul. Długiej. Następnie obwodnica będzie prowadziła kierowców na północ. Tam zostanie wybudowane rondo łączące obwodnicę z DW 984 na Mielec. Łącznie na całej długości mają powstać 4 nowe ronda. Konieczne jest też wybudowanie wiaduktów, a także połączeń z drogami gminnymi, które w przyszłości otworzą tereny inwestycyjne.
Przetarg na wyłonienie wykonawcy obwodnicy ma zostać ogłoszony do końca marca. Nie wiadomo, jak długo potrwa ostatni etap przygotowań, ale optymistyczny wariant zakłada rozpoczęcie budowy w połowie 2024 r.
- Jesteśmy jeszcze na styku pozyskania decyzji ZRID. Kiedy ją uzyskamy, ruszą wykupy nieruchomości. Chcielibyśmy jak najszybciej, ale wniosek jest już złożony. Procedura trwa czasami kilka miesięcy, a czasami nawet pół roku. Na pewno będziemy takie komunikaty przesyłać - zapewnia Katarzyna Węgrzyn-Madeja, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Przyjęty wariant przebiegu obwodnicy niemal nie przewiduje wyburzeń istniejących zabudowań. To wpłynęło na długość trasy i ostatecznie na cenę.
Jeszcze kilka lat temu zakładano, że budowa będzie kosztować 50 milionów złotych, jednak sprawa sądowa znacznie się przedłużyła. W tym czasie ceny wzrosły niemal dwukrotnie i jeszcze w 2023 r. mówiło się o kwocie 90 milionów złotych. Na tym się nie skończyło. Władze Małopolski przyznają, że obwodnica Lisiej Góry to teraz wydatek rzędu 100 milionów złotych. Pieniądze zostały już zabezpieczone.
Budowa ma potrwać 2-3 lata. Najbardziej realny termin oddania obwodnicy to przełom 2026 i 2027 r.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!