Roboty na drodze krajowej nr 73 w Brzozówce rozpoczęły się dokładnie 24 września. W pierwszych dniach kierowcy narzekali na olbrzymie korki. Ruch obecnie się unormował, ale w godzinach szczytu nadal jest ciężko.
- Kierowcy szybko nauczyli się, aby wybierać alternatywne drogi dojazdowe. Jadąc powiatowymi i gminnymi można ominąć miejsce robót i to zarówno w kierunku Tarnowa, jak i Dąbrowy Tarnowskiej oraz Mielca – mówi Arkadiusz Mikuła, wójt Lisiej Góry.
Aktualnie prace przy budowie są na półmetku. W najbliższy poniedziałek (26.10) zaplanowano puszczenie ruchu po wschodniej części gotowego ronda.
- Prace idą szybciej niż zakładał to harmonogram. Wszystkie najważniejsze roboty zostały wykonane przed październikowymi deszczami. W tej chwili żadna aura jesienna nie będzie przeszkadzać w dokończeniu prac – dodaje Arkadiusz Mikuła.
Ruch wahadłowy całkowicie zniknie pod koniec listopada. To właśnie wtedy do użytku kierowców ma zostać oddane nowe rondo. Budowa ronda w Brzozówce oraz nowej drogi w kierunku trasy wojewódzkiej na Mielec ma kosztować 6 milionów złotych. Większość pieniędzy pochodzi z Funduszu Dróg Samorządowych.