Kamery pomogły rozwikłać zagadkę kradzieży
Pod konic lutego policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem na terenie jednej z firm budowlanych na terenie Tarnowa. Złodziej dostał się do pomieszczeń biurowych, skąd ukradł kluczyki do samochodów, maszyn budowlanych, narzędzi oraz kluczy. Następnie dostał się do jednego z firmowych samochodów i odjechał w razem z ciężarową przyczepę, na której wywiózł zagęszczarkę, skoczka i agregat prądotwórczy. Właściciel firmy wycenił straty ba blisko 100 tysięcy złotych.
Rozpoczęło się policyjne dochodzenie, które pozwoliło zidentyfikować, namierzyć i zatrzymać podejrzanego o tą zuchwałą kradzież.
- Policjanci przeprowadzili rozpoznanie, zabezpieczyli monitoring oraz współpracowali z osobami mogącymi mieć informacje w tej sprawie. Analiza monitoringów prywatnych przedsiębiorców, miejskiego, a także działania operacyjne pozwoliły na personalizację sprawcy kradzieży z włamaniem. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego. Pod koniec marca br. podczas przeszukania w miejscu jego zamieszkania odnaleziono skradziony samochód, który został zabezpieczony na parkingu policyjnym w Tarnowie - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Jak na razie policjantom udało się odzyskać tylko samochód. Nadal trwają poszukiwania pozostałych skradzionych przedmiotów.
54-latek z powiatu tatrzańskiego usłyszał 3 zarzuty kradzieży z włamaniem oraz jeden zarzut kradzieży. Do wszystkiego się przyznał. Decyzją prokuratora ma się stawiać na komisariacie policji i nie może opuszczać kraju. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!
Polecany artykuł: