Roman Ciepiela i Henryk Łabędź

i

Autor: Urząd Miasta Tarnowa / Prawo i Sprawiedliwość Tarnów Roman Ciepiela ostro o Henryku Łabędziu

Wybory 2024

Henryk Łabędź: „Jestem człowiekiem sukcesu”. Roman Ciepiela: „Nie znamy miary tego sukcesu”. Prezydent Tarnowa ostro o kandydacie PiS na jego stanowisko

W niedzielę, 21 kwietnia 2024 roku, odbędzie się druga tura wyborów na prezydenta Tarnowa. W stawce o fotel przy ulicy Mickiewicza liczą się Jakub Kwaśny (Koalicja Obywatelska), na którego w pierwszej turze zagłosowało 17 048 mieszkańców (44,54 proc) oraz Henryk Łabędź (Prawo i Sprawiedliwość), którego poparło 11 801 tarnowian (30,83 proc.). Kandydaci mają już za sobą pierwszą debatę. Jej przebieg postanowił skomentować kończący kadencję prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.

Roman Ciepiela skomentował debatę kandydatów na jego stanowisko. Padły ostre słowa

W najbliższą niedzielę mieszkańcy Tarnowa wybiorą swojego nowego prezydenta. Przypomnijmy, że najlepszy wynik w pierwszej turze wyborów odnotował Jakub Kwaśny (Koalicja Obywatelska), na którego zagłosowało 17 048 (44,54 proc). Henryka Łabędzia (Prawo i Sprawiedliwość) poparło 11 801 tarnowian (30,83 proc.). Kandydaci mają już za sobą pierwszą debatę, która odbyła się we wtorek, 16 kwietnia, w TVP Kraków. Jej uważnym widzem był ustępujący z fotela przy ulicy Mickiewicza Roman Ciepiela. Włodarz miasta postanowił skomentować w swoich social mediach niektóre wypowiedzi Henryka Łabędzie. Prezes Zakładów Mechanicznych „Tarnów” m.in. określił siebie mianem „człowieka sukcesu”.

— Jestem po prostu człowiekiem sukcesu. Bez względu na to, na jakim stanowisku byłem, czy prezesa klubu sportowego, wiceszefa małopolskiej Solidarności czy prezesa firmy, w porównywalnych warunkach osiągałem lepsze wyniki od osób, które pełniły podobne funkcje — powiedział w TVP Kraków Henryk Łabędź, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Tarnowa.

Roman Ciepiela stwierdził w swoich social mediach, że „nie znamy miary tego sukcesu”, na następnie polecił pretendentowi do objęcia jego urzędu książkę „Ptak Dodo, czyli co mówią do nas politycy” Michała Rusinka.

— W TVP Kraków odbyła się debata kandydatów na prezydenta Tarnowa. Henryk Łabędź stosunkowo niewiele mówił o mieście i jego przyszłości w odróżnieniu od oceny samego siebie. Pochwalił się np, że zarabia miesięcznie 27 tys zł i otrzymał 100 tys zł premii rocznej, co razem daje dość pokaźną sumę ok 424 tys za rok. Przyznał, że nie chodzi do teatru, ale ma dużo książek. Na koniec debaty wyznał, że uważa się za człowieka sukcesu. Nie znamy miary tego sukcesu. Jako miłośnikowi książek polecam lekturę „Ptak Dodo, czyli co mówią do nas politycy” Michała Rusinka, a w szczególności zawarty w niej felieton (strona 186) pt. Rechot — napisał na swoim oficjalnym Facebooku prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.

Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Rafał Trzaskowski poparł Jakuba Kwaśnego w walce o fotel prezydenta Tarnowa. Na spotkaniu pojawił się kandydat PiS [GALERIA]

Quiz. Jak dobrze pamiętasz piosenki Wojciecha Młynarskiego? Te teksty w PRL znał każdy!

Pytanie 1 z 10
Dokończ fragment piosenki „Nowa jElita”. „I tak myślę sobie kończąc ten kuplecik, że ten lekarz będzie eksperymentował, i jak dobrze się postara, to choroba będzie stara...”
K. KWIATKOWSKI: INWIGILOWANO OSOBY, KTÓRE MIAŁY INNE POGLĄDY NIŻ PIS