Dwa dachowania. Weekend na drogach regionu tarnowskiego [ZDJĘCIA]

2021-07-19 10:30

Do groźnie wyglądających sytuacji doszło w sobotę 17 lipca na autostradzie A4 w rejonie Brzeska i w niedzielę 18 lipca na południowej obwodnicy Tarnowa wzdłuż Drogi Krajowej nr 94. W obu przypadkach dla uczestników zdarzeń na szczęście skończyło się na ogólnych potłuczeniach. Tarnowska policja ustala okoliczności, w jakich doszło do obu sytuacji.

Sobota - dachowanie na A4

Pierwsza z groźnie wyglądających sytuacji miała miejsce w sobotę 17 lipca około godziny 10:00 na odcinku autostrady A4 w rejonie węzła Brzesko. Przez kilka godzin zablokowana była nitka w kierunku Krakowa, po tym gdy jeden z kierujących zasnął za kierownicą małego dostawczaka, zjechał na lewą stronę i przebił bariery oddzielające przeciwne pasy ruchu. Rozerwane w ten sposób elementy barier wylądowały na przedniej szybie przejeżdżającego w pobliżu autobusu. Nikt z pasażerów nie ucierpiał. Jakimś cudem poważnych obrażeń uniknęli również kierowca i jego pasażer. Choć potrzebna była interwencja ekipy pogotowia ratunkowego. Utrudnienia trwały do godziny 13:00.

- Kierujący dostawczym renaultem, jadąc w kierunku Rzeszowa, usnął za kierownicą swojego auta i zjechał na lewą stronę swojego pasa ruchu. Następnie przebił bariery rozdzielające pasy ruchu, dachował i zablokował całkowicie jezdnię w kierunku Krakowa. Kierowcy Renaulta nic się nie stało, natomiast pasażer został zabrany do szpitala w Brzesku. Badania szpitalne wskazały jego jedynie na ogólne potłuczenia i mógł on opuścić placówkę medyczną - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, Rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Niedziela - dachowanie na obwodnicy Tarnowa

O sporym szczęściu może mówić także 23-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. W niedzielę koło południa poruszał się południową obwodnicą Tarnowa. W pewnym momencie stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie BMW i doprowadził do jego dachowania. Tu również trasa w kierunku Rzeszowa przez jakiś czas była całkowicie zablokowana. Mężczyzna trafił do szpitala. Lekarze nie stwierdzili jednak u niego poważniejszych obrażeń.

Teraz w obu przypadkach policjanci tarnowskiej komendy miejskiej prowadzą postępowania wyjaśniające.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!

QUIZ. Myślisz, że wygrałbyś "1 z 10"? Tadeusz Sznuk ci nie wierzy. Takie pytania padają w programie

Pytanie 1 z 15
Do jakiego lekarza udaje się osoba chora na cukrzycę?
Ponad 280 kg narkotyków poszło z dymem. Spalili je bydgoscy policjanci