TOSIR

i

Autor: Radio ESKA

wiadomości

TOSIR wprowadził pierwszą w tym roku podwyżkę. Możliwe, że nie ostatnią

2024-01-21 12:38

W Tarnowie płacimy już więcej za sport. TOSIR wprowadził w połowie stycznia nową taryfę, zwiększając ceny o kilka procent. Drożej jest na wszystkich obiektach. Urzędnicy przekonują, że zmiana cennika była konieczna, ze względu na wzrost kosztów utrzymania. Podwyżka ma być niemal nieodczuwalna. Możliwe jednak, że jeszcze w tym roku będzie kolejna.

10 stycznia Tarnowski Ośrodek Sportu i Rekreacji wprowadził podwyżki cen. Więcej trzeba zapłacić za korzystanie z wszystkich obiektów - od lodowisk po pływalnie. Ceny wzrosły o ok. 7%. W praktyce oznacza to, że wejście na poszczególne obiekty podrożało o średnio 1-1,5 zł.

Urzędnicy tłumaczą, że zmiana taryfy była konieczna ze względu na rosnące koszty utrzymania obiektów sportowych. Dotyczy to m.in. wysokich cen energii, ale nie tylko. Istotne są w tym przypadku większe wynagrodzenia. Wiąże się to przede wszystkim ze wzrostem płacy minimalnej.

- Wprowadziliśmy minimalne podwyżki. Wzrosły koszty osobowe i koszty energii. Tutaj musieliśmy dokonać pewnych korekt. Pamiętajmy, że coraz droższa jest chemia basenowa, coraz więcej płacimy za obsługę tych obiektów. To wiąże się z ponoszeniem coraz większych kosztów. My działamy przez cały rok, także musimy to utrzymywać i dbać o tę infrastrukturę - tłumaczy Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Wzrost cen będzie miał też wpływ na oferty specjalne. Już wiadomo, że w tegoroczne ferie nie będzie można liczyć na bilety za 1 zł, jeżeli chodzi o baseny i lodowiska. Mimo wszystko tarnowski magistrat przygotował propozycję tańszych wejściówek. Przez dwa tygodnie korzystanie z większości obiektów będzie kosztować ok. 4-5 zł, czyli połowę mniej niż w okresie poza feriami.

TOSIR zapewnia, że będzie się starał pozostawić nową taryfę bez zmian do końca 2024 r. Nie jest to jednak pewne. W połowie roku minimalne wynagrodzenie znowu ma wzrosnąć. To może się wiązać z kolejną podwyżką.

- Zobaczymy, jaka będzie frekwencja i jakie będą dochody na obiektach. Jeżeli uda nam się skorzystać z jakiś programów osłonowych dotyczących kosztów energii i ciepła, to może dotrwamy z tymi cenami do końca roku. Działanie większości obiektów opiera się na prądzie. Wszystko zależy od tego, ile osób nas odwiedza. Są dni, kiedy przez mróz mamy małą frekwencję, ale i tak musimy utrzymywać na przykład basen. Wtedy ponosimy zdecydowanie większe koszty - dodaje Arkadiusz Marszałek.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Czy wiesz co oznaczają słowa z PRL-u i lat 90.? Prodiż i nie tylko

Pytanie 1 z 11
Na początek coś naprawdę łatwego. Co to prodiż?
Wielkie granie na WOŚP w Przeworsku zaczyna się dużo wcześniej