Dla wielu mieszkańców Tuchowa Skałka była miejscem pierwszych wakacyjnych wypraw. Ryzykownych, bo w pobliże rzeki. Nie brakowało jednak chętnych do zażywania kąpieli w upalne dni, mimo że zejście do wody nie było uporządkowane. Z biegiem lat miejsce dziczało, a zarastające zbocze drzewa, krzewy i chwasty uniemożliwiały przejście. Dzięki unijnej dotacji miejsce udało się uporządkować i oddać mieszkańcom do ponownego użytku.
Ścieżka zaczyna się drewnianą bramą przy boisku treningowym na końcu ulicy Szpitalnej. Biegnie wzdłuż rzeki i kończy na ulicy Polnej, poniżej piekarni. Gładka, wyłożona kostką nawierzchnia sprzyja zarówno młodym jak i starszym spacerowiczom. Nie ma problemu z przejechaniem wózkiem dziecięcym, rowerem czy na rolkach. Od tej drogi w górę zbocza prowadzą jednak kolejne – wysypane kamykami. To coś dla tych, którym nie straszny nieco większy wysiłek. Podobnie jak wspinaczka po dość stromych schodach. Przygotowano też miejsce do odpoczynku. Siedzący na ławkach w zatoce mogą podziwiać głowę kamiennego lwa. Przy samym wejściu na ścieżkę zlokalizowano wiatę, w której również można spędzić czas. Wzdłuż drogi zamontowano latarnie solarne, które po zmroku oświetlają ścieżkę dodając uroku wieczornym spacerom.
Przypomnijmy, że modernizacja i zagospodarowanie terenu Skałki w pobliżu Białej to element dużej inwestycji. Obejmuje ona przede wszystkim przebudowę stadionu sportowego w Tuchowie i powstanie budynku rekreacyjnego, w którym można ćwiczyć pod dachem. Koszt tej inwestycji to w sumie 6 milionów złotych.