- Nie jestem z tego zbyt zadowolona - mówi uczennica jednej z tarnowskich szkół średnich - dopiero co poznałam moją nową klasę, bardzo się wszyscy zżyliśmy. Myślę że ciężko mi będzie ich tak teraz opuszczać. Z jednej strony się cieszę, bo jednak daleko do szkoły - godzina dojazdów - teraz będę mogła dłużej pospać. Z drugiej strony wiedzę lepiej przyswajam na żywo niż przez Internet. Żadne urządzenie nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z nauczycielem - dodaje kolejna uczennica. Brakować będzie też rozmów i spotkań ze znajomymi. Nasza uczelnia była przygotowana. Wiemy już w jakiej aplikacji prowadzone będą zajęcia zdalne. Dostaliśmy kody dostępów i będziemy się logować - dodają studenci.
Które szkoły przechodzą na naukę zdalną?
W związku w wprowadzeniem na terenie miasta Tarnowa czerwonej strefy na edukację zdalną przechodzą wszystkie szkoły ponadpodstawowe oraz uczelnie działające na terenie miasta. To oznacza że od poniedziałku 19 października mury wszystkich liceów, techników, szkół zawodowych i uczelni będą puste. Ponad 10 tysięcy uczniów będzie się teraz spotykać na zajęciach online. Większość szkół w mieście była na to przygotowana. Niektóre już przeszły na edukację zdalną po wykryciu przypadków zakażenia koronawirusem wśród nauczycieli czy uczniów.
Zdalne nauczanie nie obejmie wszystkich
Co ważne - od poniedziałku, 19 października nie wszyscy będą się uczyć zdalnie. W tarnowskich przedszkolach i szkołach podstawowych jak na razie nauka odbywa się i będzie prowadzona nadal stacjonarnie, na dotychczasowych zasadach. Studenci normalnie będą też przyjeżdżać na zajęcia praktyczne. Zgodnie z decyzją rządu jeśli placówka znajduje się w strefie żółtej zarówno szkoły wyższe, jak i ponadpodstawowe przechodzą na hybrydowy tryb nauczania. Taka sytuacja dotyczy powiatów: tarnowskiego, brzeskiego i dąbrowskiego. Tam forma nauczania wciąż zależy od dyrektora szkoły lub sanepidu.