Żeby do naszych rąk trafił kubek kawy, jej ziarna muszą przejść bardzo długą drogę. O tym wszystkim będzie się można dowiedzieć podczas pierwszego w Tarnowie Festiwalu Kawy. Organizatorzy chcą promować kulturę smakowania napoju, który uważany jest za magiczny. Bez „małej czarnej” trudno bowiem wyobrazić sobie poranek. Jej filiżanka pobudza i... uszczęśliwia! A bariści uważają się za specjalistów od uszczęśliwiania ludzi.
- To jest niesamowite, jak rano do kawiarni wpada człowiek, nieprzytomny jak zombie, dostaje kubek dobrej kawy a ja widzę, jak na jego twarzy powoli pojawia się uśmiech, jak on się zmienia. Organizm potrzebuje około pół godziny, żeby kofeina zaczęła działać, żeby uwolniła się dopamina. No i warto do tej kawy podchodzić z szacunkiem, warto wiedzieć, co ma się w rękach. Bo żebyśmy mogli dostać ten ulubiony napój, to ziarna muszą przejść długą drogę. Najpierw plantator, który wysoko w górach sadzi nasionka i dopiero po czterech latach może liczyć na pierwszy plon. Potem zbieracz, który z koszem przemierza plantację. Musi uzbierać aż 60 kawowych wisienek na jeden kubek kawy – mówi barista Tomasz Wietrzyk, współorganizator Festiwalu Kawy w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Podczas Festiwalu eksperci chętnie będą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Dowiecie się nie tylko więcej o gatunkach i rodzajach kawy. Poznacie tajniki jej palenia i parzenia tak, aby wydobywać z niej cały smak i aromat. Bariści opowiedzą o sprzęcie, którego używają. Podpowiedzą również, czego potrzebujemy, aby kawa robiona w domu smakowała jak ta, z kawiarni.
- Cieszy fakt, że coraz częściej klient przychodzi do kawiarni i pyta: co masz w młynku? Chcemy wiedzieć skąd jest kawa, którą pijemy. Zaczynamy rozmawiać o kawie, jak o winie, jak o perfumach, zauważamy jej aromaty. Podczas Festiwalu będziemy się rozprawiać ze stereotypami dotyczącymi kawy. Będziemy rozmawiać o tym, jak parzyć kawę, żeby uniknąć niechcianej kwasowości, która odstrasza konsumentów – dodaje Tomek Wietrzyk.
Pierwszy Tarnowski Festiwal Kawy odbędzie się już w ten weekend (30 września i 1 października) w restauracji U Młynarzy w Tarnowie. Impreza w piątek rozpocznie się o 18:00, a w sobotę o 19:00. Pierwszego dnia organizatorzy zapraszają w podróż do Ameryki Łacińskiej. Będziecie mogli spróbować kaw z Chile, Kolumbii, Brazylii i Nikaragui. Wystąpi Miguel Szuba. W jego wykonaniu usłyszycie utwory latynoamerykańskie na gitarze flamenco i flecie etnicznym. Z kolei w niedzielę przygotowano wieczór włoski. Degustację i opowieści uświetni występ Debory Ranieri, która zaśpiewa na żywo hity słonecznej Italii.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]