Co stało się z kotkiem Karolkiem z programu „Nasz nowy dom”?
Plejada skontaktowała się z Fundacją Serce dla Zwierząt, do której trafił chory kotek Karolek z programu „Nasz nowy dom”, emitowanego na antenie Polsatu, aby sprawdzić, jak potoczyły się jego losy. Zwierzak pojawił się w marcu w programie, a epika remontująca dom nazwała go „kierownikiem budowy”. Rozpętało to burzę w sieci, ponieważ internauci zauważyli, że kotek wygląda na chorego. Producenci przyznali rację, informując, że jest chory na nosówkę i podkreślili, że „jest leczony przez rodzinę”. Jednak w tym samym czasie Fundacja Serce dla Zwierząt przekazała wiadomość, że Karolek trafił do nich w stanie, który zagrażał jego życiu. Okazało się, że nie był on w ogóle leczony. Na początku kwietnia Polsat zadeklarował, że pomoże czworonogowi.
Jak informuje Plejada, Polsat nie skontaktował się z Fundacją Serce dla Zwierząt. Miał to zrobić Constantin Entertainment, producent programu „Nasz nowy dom”, obiecując darowiznę.
— Ja oczywiście rozumiem, że to jest duża korporacja, duża firma, tam nikt nie będzie mógł nagle dać pieniędzy z kieszeni. Zdaję sobie sprawę, jak działa taka machina — powiedziała w rozmowie z Plejadą Magda Dziupińska z Fundacji Serce dla Zwierząt.
Polecany artykuł:
Karolek nadal nie doszedł do siebie. Fundacja wciąż walczy o jego życie, ale leczenie jest drogie. Magda Dziupińska przyznała w rozmowie z serwisem, że przeprowadzono już tomografię głowy, gdyż podawane mu leki nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. U kotka wykryto polipa w uchu, a specjaliści podejrzewają, że ma go też w drugim, a także odporną na antybiotyki bakterię. Rozpoczęto więc produkcję szczepionki, która ją zwalczy. Ponadto zwierzak miał również płuca w bardzo złym stanie, przez co musi mieć co 2-3 tygodnie USG. Na jego leczenie wydano do tej pory ponad 10 tysięcy złotych.
Fundacja jest jednak dobrej myśli i wciąż liczy, że pomoc od producenta programu „Nasz nowy dom” w końcu nadejdzie. Magda Dziupińska zwraca przy tym uwagę, że taka darowizna jest procesem, który z pewnością wymaga od korporacji jego właściwej realizacji.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]