Otwarty w 1973 roku basen na górze św. Marcina przechodził szereg remontów, które umożliwiały mu funkcjonowanie przez dokładnie 50 lat. Wiosną 2023 roku władze Tarnowa zdecydowały, że ze względu na stan techniczny obiekt musi zostać zamknięty. Już pod koniec poprzedniego sezonu wystąpiły tam poważne awarie. Na gruntowną modernizację miasto nie miało pieniędzy, a drobne naprawy okazały się nieopłacalne, zwłaszcza że w Mościcach oddano do użytku nowy Letni Park Wodny.
Wkrótce potem pojawiły się głosy, że najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedaż całego terenu na Marcince. To jednak kłóciło się z planami magistratu. Władze miasta chciały wyremontować basen, jeżeli tylko znalazłyby się na to środki zewnętrzne, w tym unijne finansowanie. Według wcześniejszych obietnic, Tarnów powinien mieć dwie letnie pływalne. W tym roku nic z tego nie wyszło, ale z pomysłu nie zrezygnowano
Teraz pojawiły się zapewnienia, że basen na Marcince powróci w wielkim stylu. Pod uwagę brana jest gruntowa modernizacja, ale może się okazać, że konieczna będzie budowa nowego obiektu. Na taką opcję magistrat też ma być gotowy.
Na ten moment rozpoznajemy możliwości adaptacyjne tego obiektu, czyli to jak on może wyglądać według poszczególnych koncepcji. Chcemy, żeby dalej cieszył mieszkańców Tarnowa. Musimy wszystko przeanalizować. Jesteśmy w kontakcie ze specjalistami w tym zakresie. Na razie rozpoznajemy rynek. W rozmowach z panem prezydentem i zarządem miasta pojawiają się deklaracje, że ma to być nowy basen - przyznaje Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Szczegółowy projekt dopiero powstanie, ale już wiadomo, że nowy obiekt będzie się znacznie różnił od letniej pływalni w Mościcach. Prawdopodobnie basen na Marcince będzie bardziej rozbudowany, tak aby pomieścić większą liczbą chętnych. Oprócz nowoczesnych atrakcji mają się tam pojawić dwie niecki o powierzchni 50m2. W planach jest stworzenie miejsca zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.
Jedynym problemem, który może opóźnić inwestycję, są pieniądze. Na budowę nowego basenu potrzeba nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Konkretne kwoty powinny paść po opracowaniu planu funkcjonalno-użytkowego i sporządzeniu wstępnego kosztorysu. Wiadomo jednak, że chodzi o gigantyczne środki.
Z tego powodu nowy obiekt na Marcince może się pojawić dopiero za kilka lat. Sprawę przyspieszyłyby rządowe dotacje. Władze Tarnowa liczą jednak na szybkie pozyskanie pieniędzy z funduszy unijnych.
Pamiętajmy, że ten obiekt ma 50 lat i remonty raczej nic tu nie pomogą. Standardy jakości wody i samych atrakcji muszą iść z duchem czasu, więc miejmy nadzieję, że te środki uda się zdobyć. Poza tym mieliśmy w tym i poprzednim sezonie dowód na to, jak dużym zainteresowaniem cieszą się letnie pływalnie - przekonuje Arkadiusz Marszałek.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!